Adriano Komputero(wa) i dziennik
Witajcie moi Kochani !
Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego czas tak szybko leci ? Nie chce mi się wierzyć, ale w swoim domku mieszkamy już PÓŁ ROKU . Nawet nie wiem kiedy to zleciało
Co tu dużo mówić - budować warto, bo nigdzie nam nie będzie tak dobrze, jak we własnym domu (wiem już coś o tym)
Niemal wszystkie zimowe wieczory (zamiast w ramionach ukochanego mężusia) spędziłam przy ... maszynie, podczas szycia firanek i zasłon o niebotycznej wprost długości . Oczywiście nie wspomnę już o tym , że najpierw musiałam się sporo nabiegać w poszukliwaniu odpowiednich wzorów i kolorów .
Firany w oknach już wiszą , a ja po przeszyciu tylu kilometrów taśm, gipiury, woalu i czego tam jeszcze - doszłam do takiej wprawy, że mogę to robić zawodowo
Zima tego roku, choć nie była sroga, to tutaj bardzo malownicza . Szczególnie , gdy napadał świeży, puszysty śnieg. Wtedy nawet przez okna było miło popatrzeć , a i z psiakiem gdzie pospacerować .
Pozdrawiam wszystkich !
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia