Willie i jego Dom
W ramach przerywnika muzycznego - Impresja Przyrodnicza
INWESTOR – studium Psychozy
Skąd się bierze Inwestor - Genealogia Gatunku
Odpowiedź tylko pozornie jest banalnie prosta. Niby że z Człowieka.
Przecież nie z każdego Człowieka da się Inwestora ulepić. Trzeba żeby ten Człowiek coś w sobie miał.
Desperację, Optymizm, Zaradność.
Czyli Odpowiedni Profil Psychiczny.
Podstawowe Profile Psychiczne
Optymista – to cecha wymagana u Każdego kto wkracza na Tajemną Ścieżkę Budowlaną. Optymizm, przypomnę, to mocna wiara i przekonanie że to co wydaje się Ryzykiem jest w rzeczywistości Możliwością. Uwaga! Nadmiar prowadzi do Wesołego Amatorstwa.
Pesymista – nie zawadzi się od czasu do czasu Zdrowo Pomartwić. Bo jakoś Dogłębniej się Roztrząsa problemy kiedy Człowiek jest Zdołowany. A dogłębne potrząśnięcie problemem wybitnie pomaga sobie uzasadnić Każdy wybór. Co jest Krytycznie niezbędne w Codziennym Szlaku Bojowym.
Uwaga! Nadmiar prowadzi do rozwodu.
Wesoły Amator – Wesołek, co widać i słychać. Niczego się nie Boi i Wszystko mu się Udaje. Generalnie to gatunek Miły. Do czasu gdy albo skończą się Pieniądze albo Dom okazuje się Być Odległym od Projektu.
Majsterkowicz – Buduje żeby Budować. Nie przepuści żadnej Okazji żeby sobie Rurę z Betonem potrzymać, Ubić trochę Piachu, Machnąć ze dwie ścianki, Poukładać Pustaki, Poimpregnować itd. Itp. Przeważnie nieszkodliwy, jeśli pod Nadzorem Kierownika. Uwaga! Wpada w depresję po zakończeniu Budowy.
Prawdziwy Mężczyzna – potrzebuje Domu do uzupełnienia pakietu Męskiego w postaci Drzewa i Syna. Przeważnie Majsterkuje wszystko naraz. No może Drzewo dopiero na wiosnę. W przypadku Nadprzeciętnej Ilości Testosteronu w organiźmie PM po chwili podpisania umowy z wykonawca przeistacza się w Kata.
Kat – Postrach Kotów. Znaczy Budowlańców. Niezależnie od tego co robią, robią to źle. Kat jest Wyedukowany. Jest Władczy. Jest Surowy. Nie ufa nikomu. Nie zostawia za sobą Żywych Wykonawców. Tylko Wraki Ludzkie. Dom mu się udaje. Ale jeśli przegapi skanowanie instalacji i ścian przed Odbiorem Końcowym, powinien niezwłocznie wykupić Polisę na Prezenty Jajeczne. Od Wdzięcznych wykonawców.
Uwaga! Na kim spoczywa oko Kata gdy zabraknie wykonawcy............
Luzak – Bezpieczna wersja Wesołego Amatora. Mimo pokładów Optymizmu wie w co gra i na ile go stać. Uważa że życie nie polega na Walce i Osiągnięciach, a Dom ma być wstępem do innych Przyjemności. Ryzyko polega na Błędnym Odczytaniu profilu przez Wykonawcę, który może uznać że podobnie jak z Wesołkiem wszystko przejdzie. Ryzyko oczywiście jest Wykonawcy.
Wieczny Negocjator – Chory jak nie zbije Ceny. Nawet na Motyce w Supermarkecie. Świat postrzega jako Sklep pełen zawyżonych Marż. Ma tylko jeden problem – żadna cena go nie satysfakcjonuje. Poza tym warto go znać. Na zawołanie podaje przegląd każdej branży – nieocenione źródło wiedzy.
Przypadkowy Bohater – wplatany w Awanturę Budowlaną nie całkiem świadomie i dobrowolnie. W trakcie Wydarzeń okazuje się dysponować cała Paletą Niezwykłych Możliwości poczynając od Talentów Negocjacyjnych, kończąc na Prawie Zamykania Dyskusji. Przeważnie Żona.
Prawdziwy Inwestor – po trochu Każdego z Powyższych.
Jekyll and Hyde czyli Inwestor i Domownik
Mimo że się czasem zapomina - Inwestor to też Człowiek. Wraca na wieczór i na progu dokonuje Przemiany Osobowości. Znowu zauważa Żonę i Dzieci, a nie tylko Stolarza i Murarza. Ciekawi go problematyka Napędu Na Cztery Plastikowe Koła lub Wyjątkowo Podstępne Cięcie Mieczem. Czekają Worki na śmieci. Pilot telewizyjny. Łóżko. :)
To bardzo Ważne żeby umieć zostawić Inwestora na progu. Umysł musi odpocząć a Domownicy dostać porcję Zwyczajnego Taty i Męża.
Umysł należycie Nieresetowany może spowodować Poważne Zwarcia Rodzinne.
Stadia rozwoju Osobowości Inwestorskiej
Inwestor Początkujący – trochę się boi ale bardziej cieszy . Wszystko jest nowe lecz stopniowo kolejne tajemnice stają się Odkryciami. Początkowo skupiony na aspektach Marzycielsko Wizjonerskich – mazanie projektu, rozważanie ilości pokoi, kolorystyka. Z czasem odkrywa praktyczno-techniczną część tematu która wiedzie go do.......
Początek Budowy – NAPAD czyli Nagły Atak Paniki . Do tej pory wszystko jeszcze było Papierowe. Nawet umowa z wykonawcą. Teraz zaczyna się Prawdziwa Akcja. Jacyś ludzie zaczynają Kopać. Leje się Beton. Jeżdżą Ciężkie Pojazdy. Dzwonią i Pytają. Chcą Decyzji. I Pieniędzy.
Początek Działań czasem nieco przytłacza. Na szczęście Poranne Nudności mijają przeważnie po tygodniu. Robią miejsce dla Prawdziwych Stresów które są udziałem.........
Inwestor Dojrzały – Maszyna w Pełnym Ruchu. Potrafi już Równolegle Obracać Tematami. Decyzje Błahe typu Wysokość Parapetów podejmuje w locie. Decyzje Strategiczne potrafi wnieść na Domowe Forum Dyskusyjne w formie Profesjonalnej Prezentacji z Rekomendowanym Rozwiązaniem. Wie jak znaleźć potrzebne informacje, jak rozpoznać Potencjalnego Wykonawcę. Po prostu Wie czego mu Trzeba. Gospodarskim Okiem patroluje Budowę a w wolnych momentach psychicznych sposobi się z wolna do przeistoczenia w .........
Larwa Lokatorska – to już prawie Były Inwestor. A dokładnie Inwestor Wykończony. Ostatnie pieniądze zjeżdżają z taśmy produkcyjnej, ostatni wykonawca zostawia bałagan w domu, ostatnie papiery są przygotowywane do Pchnięcia Urzędowego. Odwiedziny Domu zmieniają się z wolna we Wdychanie Zapachów Nowości. Stają się coraz dłuższe i mniej zorganizowane. Coraz częściej chce się ot tak, postać i pogapić. Larwa czuje że za chwilę wykluje się z niej Lokator Właściwy otoczony Kolorowym Domem.
Pole Bitwy czyli Pole
Pole to rzecz Nieruchoma i Nieuchronna. Żeby posiąść należy wymienić Bohatera Książki Wieczystej. Kosztuje tyle co pół domu. Chyba że inwestujemy w polu właściwym. Wtedy koszty Zbrojne rozkładamy na następne lata.
Podstawowe Prawo Natury mówi że pole nie tanieje. Nigdy.
Zakładane Straty Własne czyli Rodzina
Rodzina służy Inwestorowi w celach Psychicznych.
Po pierwsze jest Celem i Adresatem trudu Budowlanego. Powinna to doceniać i pracować nieustannie nad Doskonaleniem Metod Wyrażania Wdzięczności.
Po drugie musi Inwestora Relaksować z codziennych zmagań budowlanych. Przytulić, pogłaskać. Uspokoić skołatane nerwy. Pomijać Warczenie.
Po trzecie powinna Wspierać Trafne Decyzje Inwestorskie. Czyli w zasadzie wszystkie. Zasada jest tylko jedna – wszystkie Decyzje Inwestora są słuszne pod warunkiem że Małżonek Inwestora się o nich dowiedział.
Po czwarte Utrzymywać Inwestora w dobrej formie fizycznej. Komórka Rodzinna powinna nie zaniedbywać codziennych wspólnych ćwiczeń w Zaganianiu Dzieciarni do Kojców, Przetaczaniu Naczyń do Komory i Wsysaniu Roztoczy do Wora.
Po piąte Karmić a nie przekarmiać. W czasie zwiększonego wysiłku psychicznego i fizycznego Inwestor jest szczególnie narażony na pokusy Doładowań Energetycznych w postaci Paskudów i Batonów. Kategorycznie odciąć, zasilać tylko Naturalnie Przygotowanymi Elementami.
Po szóste Nie Kryć Podniecenia. Z powodu Oczekującej rozrywki przy Pakowaniu i Przenoszeniu Dotychczasowego Dobytku Życiowego.
Pozostałe funkcje psychiczne zależą od Profilu danego Inwestora.
Majsterkowicz chętnie znajdzie wieczorem pod lampeczką mały Poradnik.
Pesymista jakiś Magazyn Katastrof Budowlanych.
Wesoły Amator nowy projekt.
Prawdziwy Mężczyzna bieliznę.
Kat pejczyk.
Luzak butelkę wina z Obietnicą.
Negocjator ostatni katalog z biżuterią wysyłkową.
a Przypadkowy Bohater???
Hmm.
Kwiaty i całusy. I Poczucie Prawdziwego Partnerstwa.
A Prawdziwy Inwestor przytula się na noc do Prawdziwego Partnera i zasypia bezpieczny.
Drobiazg czyli Pieniądze
Wcześniej czy później. Polskie czy Szwajcarskie. Pieniądze dla Inwestora mają aspekt Wysoce Płynny. Nie ma czasu by się do nich Przyzwyczaić. W normalnym życiu Człowiek mógłby się Ugiąć pod Wrażeniem kwot jakie przechodzą przez Inwestorskie Ręce w drodze z banku do Wykonawców. Inwestor nawet nie mruga okiem. Żeby nie przegapić momentu kiedy Pieniądze znikają bezpowrotnie z jego życia.
Chora Relacja czyli Urzędy
To jak Grypa. Albo raczej Świnka. Każdy przez to musi przejść. Zmierzyć się ze Światem Regulacji Budowlanych i Aparatem Przymusu czyli Administracją Publiczną. Przymusu oczywiście tylko w jedną stronę. Bo jaki Urzędnik się boi Klienta?
Sztukmistrz Wyboru
Najpierw się Analizuje, Porównuje i Uzasadnia.
Na końcu zostaje czas tylko na Uzasadnianie.
Zagryź się na Śmierć albo Stresik Codzienny
Przy badaniach kontrolnych warto wspomnieć że się Inwestoruje. Niech lekarz nie traci czasu na dociekanie skąd ten Cholesterol i Ciśnienie w rurach. Jak się już Trochę PoBuduje to poziomy się stabilizują i organizm przywyka.
Poranne pobudki ściśniętego Żołądka.
Południowe Duszności w trakcie odkrywania Niespodziewanych Pozycji Kosztowych.
Nerwowe Walenie Palców o łóżko wieczorem w niecierpliwym oczekiwaniu na nadejście dnia, żeby zerwać się do Boju.
Nasz Stresik Codzienny. Nasz, bo nikomu go nie Oddamy!
Zbrojne Ramię Inwestora czyli po co nam Wykonawca
Inwestor a Wykonawca. Temat Zlew. Wszystko tam wlata.
Bo nie ma Inwestora bez Wykonawcy i nie ma Wykonawcy bez Inwestora. Są jak Coca i Cola, jak Marchewka i Groszek, jak Mąż i Żona. Złączeni węzłem Miłości i Nienawiści zwanym również Umową. Uwaga: na gębę też się liczy. Choć ciężej o Alimenty w razie Wpadki.
Za to w przeciwieństwie do Małżeństwa kontrakt obowiązuje tylko dopóki Gwarancja nas nie Rozłączy.
Rozdzieleni łkają bezradnie po czym udają się szukać Nowego Związku.
Czy istnieje życie po Inwestorstwie
Wtajemniczeni mówią że Całe Mnóstwo.
Ale już nigdy takie jak Przedtem.......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia