Willie i jego Dom
Ocieplenie
Czyżby?
Nie, chyba jeszcze nie...
Ale może?
No dobra, chyba już można.....
Mam w ręku Papier Grzejący. Napisali tam że już Można. Kiedy Klient sobie zażyczy.
Obsługa jak w Serialu albo i Romantycznej Komedii. Pojechałem niedowierzając że tak od ręki się uda.
A jednak.
Zero stresu. Zero Nieposiadanych Dokumentów. Zero wysiłku.
Tylko kilka podpisów.
Ha.
Policzmy na spokojnie. Początek czerwca to sławetna Wielka Wsypa pana all inclusive. I decyzja o popychaniu samodzielnym naszych Łączy. Pierwszy kontakt operacyjny w sprawie projektu to dokładnie połowa czerwca.
I już.
Zrobione.
Rury są od miesiąca ale teraz to co Ważniejsze - Są Papiery! Można się pełnoprawnie Nagazować.
Wyszło 7 miesięcy.
W porównaniu do pamiętnej Pierwszej Oferty wyszło taniej. Niewiele. Ale jednak 10% tu a nie Tam. Ale biorąc pod uwagę ostatnią propozycję all inclusive to już wyszło 40% TANIEJ.
Od razu się humor poprawia. Ta różnica akurat zamiast na wykonawców Rur Plecionych pójdzie na Kondensat.
Możemy odpalać. Tylko – nie mamy co!
W domu ani pieca ani grzejników. Poza podłogówką oczywiście Starannie Schowaną
A ja Umowę na Odbiór podpisałem i zapomniałem zapytać ile czasu mogę zwlekać. Czas standardowy pomiedzy umową a montażem Licznika jaki mi wpisali kiedyś w umowę przyłączeniową to 2 tygodnie.
Ale myślę że wcześniej jak za miesiąc nie da rady. Gdyby nie te mrozy, to może bym i próbował. Ale mam nieodparte wrażenie że zanim zdążę te wodę (bez wodomierza) napuścić to mi zamarznie w Tak Zwanym międzyczasie. Stanowczo Pierwsze Odpalanie chciałbym przeprowadzić w cieplejszej atmosferze...
A propos - wodomierz.
Zapytałem Pana Instalatora jak ja mam tę wodę używać bez wodomierza.
- Jak to jak?? – szczerze zdziwiony odparł bez namysłu – rurkę pan podłącz giętką i już!
- Ale mi się nie uśmiecha kar płacić za Dziki Pobór! –zaprotestowałem, pełen obywatelskiego oburzenia.
- Ale jakie kary – dobrotliwie uspokoił – przecież Oni wiedzą, że każdy tak robi.........
Przekonał mnie.
Czyli w razie co, podam Jego Numer Komórki dla Działu Windykacji Wodnej
Oczywiście jeśli woda będzie potrzebna a Oni nie dowiozą wodomierza........ ale jakoś w te mrozy się Ich nie spodziewam Szczególnie rychło.
Na razie jak zajrzałem do komórki to atmosfera lekko parna. Szronu brak. Przekształcony w Wilgoć osiadł na ścianach. Czyli konwektor działa........
Ach te mrozy....
Dziś rano zobaczyłem wzdłuż drogi 28 Mroźnych Stopni krążących w porannym słońcu metrową warstwą nad polem....a pół drogi do miasta musiałem chuchać na stopy w samochodzie. Dobrze że korek był godzinny. Zdążyliśmy się wszyscy zagrzać. I ja i moje stopy.
Po dojechaniu do Pensjonatu powitała mnie Dobra Nowina z internetu. W sobotę bijemy Najnowszy Rekord.
Po całym kraju będziemy szukać 45 Mroźnych.
Tym razem chyba od razu założę na nogi do samochodu Czajnik Z Gorącą Wodą......
Oj. Pensjonat coś się mocno wychładza po Zachodzie . Pójdę sprawdzić czy przypadkiem nie podpadamy pod przepis o Szkołach.
Jakbym długo nie wracał..........to przymarzłem do Klamki Wyjściowej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia