Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 407

Willie i jego Dom


Willie

639 wyświetleń

Minęła Chwila

 

 

 


Musiałem cos chlapnąć nie tak. Z Góry poszła żółta kartka. Teraz mam być grzeczny i starać się.

 


Staram się.

 

 


Bo przecież budowa się nie skończyła. Nie mogę więc tak dziennika zakończyć.

 


W Polu.

 

 


Tym bardziej że mamy Kota.

 


Zupełnie Innego niż Domowy. Domowa Bestia jest nadal na starym lokum.

 


A w domu się ujawnił Nowy. Znowu Ona. I zachowuje się jakby nas kochała co najmniej jak Stara.

 

 


Glazurnik ja przyhołubił, a potem się sama nauczyła wsuwać do domu przez szpare przez Niezałożony próg w garażu ….teraz chyba będzie miała gorzej, bo próg właśnie zrobiony.

 


Ale i tak glazurnik wpuszcza za dnia.

 


Nie ma co ukrywać – Fajna jest a my Koty lubimy. Jak się uchowa i z Bestia dogada to ma Poważne Szanse na Kontrakt.

 


Oczywiście jeśli jej Serduszko wytrzyma widok Doży. PP już zaciera ręce i zbiera adresy. Panienka jest nam potrzebna na wydaniu. Czyli Jakoś tak 8 tygodniowa. I to jeszcze przed przeprowadzką, żeby w Starym Lokum pożarła i podarła co ma do pożarcia i podarcia.

 

 


Z ciekawostek budowlanych – Kuchnia się nam Objawiła. Na same Święta.

 


Jeszcze w sobotę Pan Majster dokręcał zaworki i takie tam.

 


Popatrzyliśmy sobie na nią z Zachwytem i w te pędy zaordynowaliśmy Zakrycie Folią coby Kot z niej nie korzystał. Ślady już widać zwiedzania blatów….

 

 


Gdyby jeszcze jakiś Biały Zrzut wisiał to już naprawdę można mieszkać. :) Naprawdę Na Upartego.

 


Bez podłóg, drzwi i sławetnego progu w garażu.

 

 


Co do podłóg PP przeliterowała BB Ultimatum na pomiar wilgoci. Czas właśnie mija. Jutro. Wyposzczeni Alternatywni Operatorzy czekają….

 

 


Nasz Jedyny ( bo Jedyny) pracujący Glazurnik niestety zarzucił pracę nad górną łazienką. PP oddelegowała go do wykańczania płytek na tarasach i schodach bo w koncu Mrozy kiedys wpadna.

 


A tych Płytek co to ich NIGDZIE nie można dostać było w opinii BB - PP namierzyła po drugim telefonie.

 


Stopień naszego Zirytowania/Zobojętnienia/Świadomości/Zaprawy (do skreślenia wg upodobań i samopoczucia) najlepiej pokazała wspólna reakcja. Pokręciliśmy głowami z westchnieniem w tej samej tonacji.

 


BB już nawet nie udaje że mu zależy.

 

 


A nas przy nim trzyma w zasadzie tylko Pan Irek – rzeczony Glazurnik. Z trzech powodów.

 


Po pierwsze i najważniejsze – bardzo się nam podobają efekty jego pracy.

 


Po drugie – jest w pracy w zasadzie Codziennie.

 


Po trzecie – jest w ogóle Jedyny na tej budowie od jakiegoś czasu, choć…od kilku dni towarzyszy mu jakiś Nowy. Ksywa – Pomocnik. Miejmy nadzieję że pod nadzorem.

 

 


Do zakończenia elewacji brakuje jeszcze płytek na cokole i listew zewnętrznych pod drzwiami balkonowymi.

 


Oba tematy maja już wielomiesięczne Brody.

 

 


Westchnienie.

 


W tej samej tonacji.

 

 

 


Podłogówka dziwnie się zachowuje ostatnio. Działa tylko część, co wyraźnie stwierdzamy gołą ręką. Reklamację złożyliśmy u BB i czekamy co dalej.

 

 


Bank wpadł zaraz po Nowym Roku z aparatem, obfotografować nasze Żądanie Ostatniej Transzy.

 


Czekamy w napięciu co z tego wyniknie.

 


Żądanie bowiem nieco jest Na Wyrost, ale z racji obsuwy na podłogach w zasadzie niewiele można zrobić….a termin wykorzystania kredytu zaraz mija. Tak to chociaż zostawiamy ślad że Chcieliśmy……wykorzystać

 

 

 


…i tak to leci…….

 

 


Plany na Nowy Rok – życzymy sobie jak najlepiej. Bez Wielkich Konkretow.

 


Innym też.

 

 


Zdrowia.

 

 


Reszta Zawsze może poczekać.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...