Willie i jego Dom
Oczekiwana Zmiana Miejsc
BB zachciało się porozmawiać o rozliczeniach.
Najpierw poczuliśmy się Nieswojo. Bo to taki moment kiedy Wyciągnięta Ręka Wykonawcy przesłania całą Tę Radość Budowlaną. Przypomina że ludzie nie pracują dla Szczęścia i Zdrowia Bliźniego tylko dla Swojego…..
Potem popatrzyliśmy uważnie do środka Serdecznej Prośby BB.
A tam same Odsetki wyskoczyły.
I zupełny brak pospiechu z naszej strony.
Cóż za odmiana!
Teraz to BB wydzwania nerwowo z pytaniem Co U Nas Słychać
A my się zastanawialiśmy ze dwa dni, potem jeszcze ciut.
A Potem przyznaliśmy że Coś jest na rzeczy. I zaproponowaliśmy że chętnie (no…to może Kurtuazja była Zbyteczna) spotkamy się to Omówić na koniec miesiąca. Kiedy upływa Śmiertelna Lina na resztę prac z Listy.
Dead-Line znaczy.
I policzymy wtedy co się Komu Należy. W zależności od Stanu Wykonania.
Zapytałem czy wie co my Tam Widzimy w tym rozliczeniu.
BB bardzo potulnie przytaknął. I się zgodził poczekać.
Zupełnie dla zakończenia Przemiłej Rozmowy wspomniałem o nowym standardzie budowlanym na naszej budowie. Ekipy od podłóg. I zestawiłem go ze standardem BB.
Żeby wiedział.
Bo właśnie - z Absolutnych nowości budowlanych - Podłogi nadjechały Pospiesznym!
W tydzień zrobili jakies Trzy Czwarte dołu i Dwie Trzecie góry. Albo i na odwrót.
W każdym razie przyzwyczajeni do standardu BB przecieramy lewym rękawem Załzawione Niedowiarą oczy a prawym Zasmarkane ze Wzruszenia nosy.
Przychodzą rano, wychodzą wieczorem. I to żadne tam 18 czy 19. Dwudziesta Pierwsza.
Przewidują skończyć w połowie tego tygodnia część zasadniczą. Na górze pozostaną już tylko listwy, ale to po drzwiach. Na dole zabawa dopiero się zacznie. Wrócą po świętach żeby Cyknąć Dechy a potem Zabłyszczyć.
Na dziś góra mi się bardziej podoba. Bambus wygląda super. Zwłaszcza w pokoju PP – tam gdzie już jest jeden na ścianie
Deski dolne na razie wywołują Ambiwalentne odczucia. Cieszy że podłoga się robi, ale wygląd na razie Taki Średniaki. Surowizna. Znawcy uspokajają – trzeba poczekać do finalnego pociągnięcia Pędzla! Póki co to musi sobie poleżeć coby się ulożyć
Część zachwytu Bambusowego wynika więc z faktu że bambuski to pakiet Wash&Go czyli parkiet gotowy po przyklejeniu.
Taki panel.
Tylko parkiet. Czyli deski.
Panele mamy obecnie w (że tak powiem) Miejscu Tymczasowego Pobytu i po 7 latach ewidentnie wyglądają jak panele. Udawały drewno skutecznie przez pierwsze 3-4 lata. Także uznajemy że zamortyzowały koszty. Ale wymianę pozostawimy Właścicielom. Następnym.
Z innych ciekawostek Przyrodniczych: jest taka gałąź biznesu gdzie Wory Banknotów tarzają się po ziemi. Tylko łapać.
Tworzenie Zarośli się to nazywa.
Przysłali nam wycenę na takie niewinne zapytanie – co i za ile.
Co - nie napisali dokładnie. Zanęcili tylko. A to że oświetlenie, a to że glebę wymienią, a to rynny pochowają, a to wymieniona glebę wypoziomują i wypionują (wedle życzenia – górka tez może być). Ach, rośliny też będą.
WSZYSTKO ZROBIĄ. ABSOLUTNIE!
Napisali Niestety za ile . Przyznać trzeba że podają Widełki. Popatrzyliśmy na Maksy.
Pokiwaliśmy w zadumie głowami.
Poprosiliśmy o ofertę konkurencji.
Potem zapytamy Jeszcze Raz na Poważnie. I zalosujemy.
COŚ na pewno musimy zrobić wokół domu. Ale pełny zestaw ogrodowy chyba rozłożymy w czasie na dłużej.
Żadne chyba!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia