Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 407

Willie i jego Dom


Willie

710 wyświetleń

Desperado part 2 – Atak Ludzi z Kosmosu

 

 


Kosmos – Finalna Frontiera.

 


Wiadomo – Tam nikt nie ma wolnego czasu. Bo jak tylko się zatrzyma to Ziąb Cholerny.

 


Więc każdy zasuwa jak HSS Enterprise. Napęd Jonowy.

 


Nie mrugajcie więc powiekami – stracicie Cały Szoł

 

 


Zaczęło się niewinnie.

 


Pana Płotka umówiliśmy w roli Czyściciela. Garaż BB nam zostawił w stanie wskazującym na Niechluje i Obiboki.

 


Poza tym Bliskie okolice domu również.

 


Pan Płotek żeby mieć gdzie te swoje sreberka znaczy sztachełki wsunąć – przybył Dnia Pięknego wraz z Synem i się wzięli.

 


Równolegle zamówili(śmy) Kontener.

 


Od razu wyszło na jaw nasze Dyletanctwo i brak doświadczenia Mafijnego. Znaczy przemyslu Śmieciowego nic a nic nie rozumiemy.

 


Ten rozmiar co zamówiliśmy to się zapełnił na sam widok naszego podwórka.

 


I Taki stoi do dziś.

 


Mimo monitów i moniaków zapłaconych.

 


A może to właśnie był Błąd. Trzeba by płacić dopiero jak Zabiorą.

 


A tak to stoi już tydzień i 2 dni. W Ramach 2 dniowego podstawienia.

 

 


W każdym razie – jakby ktoś potrzebował Opłacony Kontener to zapraszam po odbiór. Do tego czasu większość naszych śmieci już na pewno z powrotem z niego spadnie na ziemię……..

 

 

 


PP&Son Co. machnęli garaż na glanc. Normalnie już zapomniałem że tam tyle miejsca.

 


Na szczęście zaraz go zajęli sztachetkami.

 

 


Oko nasze w tym czasie mrugnęło.

 

 


Na budowie pojawił się NOWY ELEKTRYK. PP wyczarowała go z ekipy Taty.

 


Wbrew złowieszczym wieściom pojawił się w ciągu 1 dnia. Musiał się już strasznie nudzić w tym LĄDYNIE czy DAŁBLINIE.

 


Wziął się za gniazdka i kontakty. Myślałby kto że taka nudna robota.

 


Nie dla PP.

 


W ciągu tygodnia przeszła intensywny kurs

 


1) rozmowy z fachowcem

 


2) rozmowy z hurtownikiem

 


3) rozmowy z fachowcem po rozmowie z hurtownikiem

 


4) piany z pyska.

 


Choć punkt Czwarty był już dobrze przećwiczony z BB – parzy nadal tak samo.

 


Nieśmiało też buchnął po 2 dniach punkt Piąty.

 


KAŻDY ELEKTRYK TO CHAM I PRZEMĄDRZAŁY LEŃ.

 


Na naszej budowie.

 

 


Fatum jakieś czy co.

 

 


Vide - Dyskusja o rodzaju gniazd do TV……klasyczny przypadek Stresu Menadżera.

 


PP musiała podjąć szybką decyzję mając do dyspozycji

 


– Leniwego acz Przemądrzałego Pracownika bez Należytej Wiedzy

 


– Zarzucającego Stertą Niezrozumiałych Informacji Dostawcę

 


– Dyszący w Karczycho DEADLINE.

 


 

 


PP radzi sobie Niebywale. Żongluje tematami i wykonawcami. I ani pisną.

 

 


Elektryzujące Zajęcie.

 

 


A Ten Nowy Ele.

 


Zostawił gniazda i kontakty i halogenki

 


Razem z pęknięciami w gipskartonowych sufitach , gruzem w łazience i porysowanymi szafkami . ……byłbym zapomniał – rzutem na glebę podpiął nam Prąd do Ogrodzenia!

 


Uważajcie teraz przechodząc – możemy znienacka Przyciąć Bramą

 

 


Na odchodnym jeszcze nam zrobił Odkrycie Miesiąca. Nawet podwójne.

 


Pierwsze to był kabel ze ściany w garażu. Taki DO NICZEGO.

 


Poszedł na niego wyłącznik. Ale nikt nie wie co wyłącza.

 


Drugie odkrycie było Nieśmieszne Zupełnie.

 


Mata grzejna założona przez BB w górnej łazience NIE DZIAŁA.

 


Mata dolna działa. Już po 2 godzinach od włączenia termostatu temperatura podłogi Zauważalnie Przekroczyła temperaturę ściany.

 


A może to jednak ręka tak zziębła po drodze???

 

 


Specjalnie tak się rozczulam nad tą dolną. Żeby o TEJ DRUGIEJ nie myśleć.

 

 


Do TECZKI BB dołożyliśmy kolejny Obciążający Dokument.

 


Teczka grubnie. Dojrzewa.

 

 


Oko znowu nam mrugnęło.

 

 


Herr KiloWat znowu przysłał Zmyślony Rachunek.

 


Do Domu wpadli Stolarze. :)

 


Zderzyli się z Reku Masterem.

 


Potknęli o nogi Odkurzacza.

 


Wyrżnęli brodą o krawędź SCHODÓW.

 

 


I Przerażeni brakiem Przestrzeni w te pędy wystartowali z powrotem w Kosmos………

 

 


A PP z wolna zacierała ręce i Mrużyła Oczy.

 


Bo CDN wił się i popiskiwał u Jej Stóp......całkowicie w jej Władaniu

 

 

 

 

 

 


PS – wyczytałem ostatnio że kurs glazurnictwa kosztuje 1,2 tys a zarobki 6-8 tys. Oczywiście jak się człowiek nie obija. Ale w ciągu roku stawka za metr dwa razy w górę….czyżby otwierała się Alternatywa dla Ponurego Świata Korporacyjnego ????

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...