mój pierwszy domek - M02
dzięki łagodnej zimie praca posuwa się do przodu. to dobrze, bo sprzedaliśmy mieszkanie i w marcu musimy się przeprowadzić prace posuwają się wielotorowo - tynki wewnętrzne, schody żelbetowe, wykończenie pomieszczenia kotłowni. fachman od ogrzewania tylko czeka na sygnał, żeby wziąć się do roboty. sprzęt grzejący czeka w kartonach.
oczywiście nie ma róży bez ognia, jak to kiedyś w telewizji pokazywali problem jest autorstwa firmy od rolet i bramy garażowej, a dotyczy tego ostatniego elementu. najpierw brama miała być tydzień przed świętami, potem tuż przed świętami, potem zaraz po świętach, potem między świętami a nowym rokiem, potem zaraz po nowym roku... aktualna wersja - jutro. zobaczymy.
szczegóły jak zwykle w galerii
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia