M08 Domek Miodków
dzisiaj byłem przez krótką chwilę na działce razem ze swoim dziedzicem :) ale wydarzyło się sporo:
- chłopaki pięknie wykopali dziurę pod fundament płotu na długości ~100m (sic!) przy tym na korzeniach złamali jeden szpadel, ale nie narzekają,
- okazało się że jedno drzewo nie wie że żyje w spokoju ale za to w niezgodzie ze stanem inwentaryzacyjnym i wypada w zasadzie w płocie, hmmm muszę z szanowną sąsiadką uradzić co z tym zrobimy,
- okazało się że słup energetyczny który jest na wszystkich naszych planach stoi dokładnie w tym miejscu w którym powinien, tylko niestety nikt nie zadał sobie trudu żeby nanieść odciąg z fundamentem od słupa na mapki, grrrrr odciąg wypada mniej więcej w jednej trzeciej bramy wjazdowej, nic to damy radę ... akcja ratunkowa rozpoczęta ...
majster dostał ode mnie 600 na deski do szalunków zobaczymy ile z tego kupi desek,
to tyle wieści z frontu, aha dziedzicowi podobała się wycieczka i zapytał czy jutro też pojedziemy do pana majstra, chyba więc ciężar budowy będzie miał szansę się rozłożyć na dwóch prawdziwych mężczyzn
dalej jeszcze nieco chory, koordynator płotu, średni gaśniczy
Sebastian
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia