Dziennik - Paprotka
Luty 2008
6 Lutego śmogam do Starostwa z papierami i z myślą ile będzie to wszytsko trwać. Na samym początku okazuje się że brakuje pare papierków - uzgodnien, dojazdu drogi i odrolnienia. Ale projekt zostaje wpisany i zaczyna się odliczanie.
Tego samego dnia dosatrczam uzgodnienia z energetyki i wodociągów. Na drugi dzień donosze decyzje o dojeżdzie do drogi publicznej. Po paru dniach udaje mi się załatwić pisemko że działka nie wymaga odrolnienia i pozostaje tylko czekać.
W między czasie kupujemy stal. Wyszło tego ponad 3 tony .Dowiozą na miejsce budowy w 2-3 ratach. Udaje się tez do tartaku po fakturkę za wieźbę
12 luty - OTRZYMUJEMY POZWOLENIE.
Teraz czekamy 2 tygodnie na uprawomocnienie.
W miedzyczasie możemy załatwiać kredyt, aby rozpocząć budowę w marcu.[/b]
27 lutego decyzja o pozwoleniu uprawomocnia sie. Po odebraniu jade po paiery do nadzoru budowlanego. Pobieram wniosek i oświadczenie kierownika budowy i jade dalej do Kierownika. 15 minut i mam wypelnione papiery i znów dalej do nadzoru. Zgoszenie robót na 8 marca.
Papierologia w wiekszym stopniu załawtiona. Czekam jeszce na przyłącze wodne, które ma być w drugim tygodniu marca.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia