Dziennik - Paprotka
Marzec 2008
Dziś w sobotę udało się z teściem przygotować deski i paliki dla geodety.
W piątek - 7 marca Teściu ze swoim znajomym przywiózłi budę gospodarczą - Baleronik mięsny .
Udało się ustawić na skraju działki, choć chwilami myślałem, że znajdzie się na płocie i działce sąsiadów. Niezły byłby wtedy początek .
http://images32.fotosik.pl/188/ad44b197747329bc.jpg
Jutro miało być tyczenie ale majstrowi cos wypaliło i przekładamy na poniedziałek.
Dopołudnia odwiedził nas jeszce Rzeczoznawca, pstryknął parę fotek i jechał dalej. Noto czekamy na maila z banku z informacją kiedy podpisujemy umowę.
Bez tej kasy dużo nie wybudujemy.
Wytyczenie się w końcu udało, geodety przyjechali rano i zjawił się też majster. Po dwóch godzinach domek był wytyczony.
Kiedy już mieliśmy robić wykop, zaczeło ostro padać śniegiem i na pared dni można było sobie dać spokój.
21 marca dzwoni do mnie majster (a snieg pada i pada :) ) i mówi że koparkowy będzie dziś kopał.
No wkońcu coś się zacznie dziać. No i jak mówił tak też się stało.
Prędzej jeszcze przywiózł na działkę 30 przyczep ziemi.
Po wykopaniu okazało się że ziemi chyba na wyrost ale zobaczymu przy niwelacji terenu.
Fotki z koparki :)
http://images24.fotosik.pl/182/58e3ab39dbaad150.jpg
http://images33.fotosik.pl/189/7f18874cddbc2dcf.jpg
Jutro Wielkanoc a po Świętach jak pogoda pozwoli zaczynamy z fundamentami walczyć.
Po świętach czas było się zabrać za ekologiczny kibelek. I oto efekty
http://images32.fotosik.pl/194/6003d350e99d78c9.jpg
Pojawiły się też deski na szalunki
http://images32.fotosik.pl/194/53fe03ca248747bf.jpg
Musimy jutro pognać z wnioskiem o projekt na przyłącze gazowe i pare spraw bankowych nas czeka.
Od poniedziałku prace ruszyły na całego.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia