Potyczki ze Zgrabnym :)
Wczoraj zadzwonił do nas Pan który projektuje nam wodociągi i gaz .Powiedział że według warunków budynek powinien stać 17 metrów od drogi a projektant narysował go na mapce do celów projektowych 11 metrów .Strasznie w..... pojechaliśmy do niego .Powiedział że albo musimy zmienić warunki albo przesunąć budynek o 6 metrów .MASAKRA
Stwierdziliśmy że łatwiej będzie przesunąć domek .I tak z jednej strony będziemy mieli 5 metrów do płotu a z drugiej kilkanaście .Ale się w.... na tego projektanta!
Niepotrzebnie robiliśmy scalenie działek , musze geodecie zawieźć nową kopię mapy do wyłączenia z produkcji rolnej .
Nie kapuje jak projektant wyrysował nam dom nie sprawdzając warunków!!!!!!!!
dobrze że nie mam do niego nr. tel. bo bym mu wygarneła , a tak mój przespokojny mąż sobie z nim pogadał i nawet na niego nie warknął .Nie mam pojęcia jak On może być taki spokojny!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia