Potyczki ze Zgrabnym :)
a więc sprawy mają sie tak :
GE nam odmówiło powiedzieli że zapraszają za póltora roku ta napewno do nich pójdę
Santander wymaga pisma z Pko o spłaceniu kredytu miała to załatwic nasza Pani od kredytu ale urlop ma przedłużony do piątku
dziś jesteśmy umówieni w expanderze może coś znajdą
małż jeździ po bankach a ja z synkiem w domu siedzę
jeśli nie załatwimy jakiegoś kredytu to musimy sprzedać działkę bo kupiliśmy ją za pożyczone pieniądze ponieważ zapewniano nas że kredyt dostaniemy.Kasę mieliśmy oddać z kredytu czas oddania już mija. Więc albo podzielić jakoś logicznie działkę i część sprzedać a część zostawić dla nas i powolutku się budowac albo sprzedac całość i nigdy juz nie myślec o budowie
bo działki są teraz tak drogie że masakra.
Jestem załamana i nic mi się nie chcę. Nie czaję tego czemu bank najpierw sprawdzając bik stwierdził że da nam kredyt ale pod warunkiem wkładu własnego a teraz dupa...........
po co było tyle miesięcy nerwów , stresu ....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia