to znowu ja, brzydsza część związku

aktualnie jesteśmy na etapie papierkologii

warunki przyłączenia wody są

warunki przyłączenia prądu były ale we wniosku pomyliłem cyferkę w numerze działki i Panowie energetycy muszą zrobić wszystko od nowa...

warunki gazu się robią chociaż nie wiadomo czy będzie potrzebny bo może zdecydujemy się jednak na pompę ciepła

jest opinia z melioracji ale o tym później

czekamy właściwie na plan zagospodarowania, robi nam go kobieta która miała być kierowniczką budowy (robi też wszelkie adaptacje i zmiany w projekcie)

miała być kierowniczką ale coraz mniej nam się podoba... kobieta pracuje sobie na etacie i ma problem z czasem żeby zrobić plan zagospodarowania (już 2 tyg. opóźnienia) a co będzie jak nagle będzie potrzebna na budowie, przecież nie zwolni się z pracy...

będzie plan, będzie można wyłączać z produkcji rolnej

będzie wyłącznie, będzie można składać papiery o pozwolenie (pytanie tylko czy nie będziemy musieli znowu na kobietę czekać aż znajdzie czas na pracę nad projektem)

w sumie i tak już zdecydowaliśmy się nie ruszać w tym roku więc nie ma pośpiechu ale lepiej mieć pozwolenie w ręku wcześniej...