W-27.12a z wykuszem
16-22.04.2007 – Ciągle trwa układanie stropu, wykonywanie zbrojenia, oraz szalowanie wieńców. Taki nudny okres budowy, niewiele wdać postępu.
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/49.jpg
23.04.2007 – Strop już przygotowany do zalania, beton B-20 x 13m3 zamówiony na 24.04.2007 (Środa) na godzinę 8:00. Dziś również przybyła Pani kierownik budowy w celu sprawdzenie czy wszystko jest przygotowane OK.
24.04.2007 – Przyjeżdżam z małżonką na 8:05 na budowę a tu już pompa rozłożona i czeka, aby zalewać strop. Natomiast moi fachowcy polewają pustaki stropowe wodą żeby tak szybko nie wyciągały wody z betonu. Nadmienię tylko, że pompa czeka a ja za to płace .
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/50.jpg
Godzina 8:15 – Poszedł pierwszy beton, zalano ok. 1m2 i zaczęto wibrować beton w wieńcu.
Godzina 8:16 – Zepsuł się wibrator, coś w buławie się uszkodziło (gdybyście widzieli moja minę, chciałem już któregoś z majstrów za to ze stropu zrzucić!!!)
Godzina 8:17-8:30 – Trwa naprawa wibratora, niestety bez skutku. (Szkoda, że nie mamy swojego wibratora tak można by pożyczyć wykonawcą, ale na co mi wibrator w tak młodym wieku )
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/57.jpg
Godzina 8:31 – Jadę do znajomego i pożyczam sprawna buławe.
Godzina 8:45 - Jestem z powrotem na placu budowy z dobrą buławą, ale tu 1/3 stropu już zalana. (Teraz to myślę sobie tak zrzucić już teraz wszystkich wykonawców ze stropu czy zaczekać aż skończą tą walkę z czasem i betonem)
Godzina 8:50 – Wibrator znów sprawny, zdążyli jednak zawibrować strop, który już wylali, teraz praca idzie na bieżąco.
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/51.jpg
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/52.jpg
Godzina 10:00 – Strop zalany, zabrało trochę betonu na wieniec nad garażem, do tego wykonawca liczył ile mu potrzeba tego betonu.
Krótkie stwierdzenie z mojej strony: „dorobić betoniarką!!!”
Na koniec dnia przyjechałem polać strop wodą, miałem pełna wannę wody i wiaderkami wnosiłem i polewałem strop wodą, nie wiem ile to było wiaderek ale DUŻO :)
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/53.jpg
25.04.2007 – Wczoraj nie zdążyłem, powiedzieć, że zalewanie stropu było zorganizowane beznadziejnie i wyszła z tym kicha, więc jadę na budowę z nastawieniem powiedzieć, że mnie to wkur…….; a tu jak by budowlańcy przewidzieli moje nastawienie i już nawaleni w trupa siedzą w baraku lub ledwo chodzą, nawet nie było kogo opier......
Później pojechałem w delegacje a jak już wróciłem to mi przeszło i znów im się upiekło.
27.04.2007 – Stop ładnie wysechł, nic nie popękał i wygląda OK.
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/54.jpg
http://www.krisport.pl/allegro/budowa/55.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia