Dziennik Pelikana
Mam dzisiaj kilka nowych zdjęć i mam nadzieję, że pomimo bardzo słabo chodzącego internetu, uda mi się je wkleić.
Na sam początek widok ogólny domku:
http://img259.imageshack.us/img259/5553/dsc087138bk.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/5553/dsc087138bk.jpg
A tu już nasza prawie skończona instalacja elektryczna. Coś nam ten Pan Elektryk pochorował sie i mamy lekki zastój, ale najpierw człowiek, potem praca... mamy sporo czasu. A tu zdjęcie
http://img259.imageshack.us/img259/3144/dsc087256bt.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/3144/dsc087256bt.jpg
Długo oczekiwany montaż bramy garażwej
http://img440.imageshack.us/img440/9100/dsc087151xh.jpg" rel="external nofollow">http://img440.imageshack.us/img440/9100/dsc087151xh.jpg
http://img259.imageshack.us/img259/9751/dsc087959wq.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/9751/dsc087959wq.jpg
http://img204.imageshack.us/img204/6268/dsc087966oy.jpg" rel="external nofollow">http://img204.imageshack.us/img204/6268/dsc087966oy.jpg
Teraz kolej na te nasze nieszczęsne okna:
od wewnętrznej strony kolejno łazienka i salon
http://img208.imageshack.us/img208/527/dsc087349af.jpg" rel="external nofollow">http://img208.imageshack.us/img208/527/dsc087349af.jpg
http://img207.imageshack.us/img207/1208/dsc087588sz.jpg" rel="external nofollow">http://img207.imageshack.us/img207/1208/dsc087588sz.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/3875/dsc087572ua.jpg" rel="external nofollow">http://img440.imageshack.us/img440/3875/dsc087572ua.jpg
a tu z zewnątrz - chciałam złapac kolor ale nie wiem czy mi się to udało do końca
http://img408.imageshack.us/img408/2738/dsc087766ea.jpg" rel="external nofollow">http://img408.imageshack.us/img408/2738/dsc087766ea.jpg
No i najważniejszy sprzęcior w całej hawirze:
KOZA - wstawiona aby osuszać więźbę na górze. Wprawdzie obecnie stoi na dole, ale rzecież ciepłe powietrze, zgodnie z prawami fizyki idzie do góry, także myślę że efekt zostanie chociaż częściowo osiągnięty! Obok naszej kozuchy widać rurę ze świżym powietrzem do kominka.
http://img443.imageshack.us/img443/4936/dsc087902la.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/4936/dsc087902la.jpg
I to tyle ze zdjęć.
Ale to nie zanczy, że koniec nowości. Teraz nasza niezawodna Przygłowska Ekipa wylała nam chudziak w salonie i wiatrołapie. Czekamy jak dobrze zastygnie i biorę sie za prace porządkowe we wnątrz budynku. Mamy steropianu pod dostatkiem, foliowych opakować i róznych tego typu śmieci.
A do tego teraz przyszła zima i nic z tynkowania, ale za to mój kochany mężuś zacznie kłaść hydraulikę, czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
A teraz to już naprawdę koniec nowości budowlanych. Wspomnę jeszcze tylko, że borykam się z PKO z kredytem hipotecznym. Coś mi tu u nich nie pasuje. Ich kalkulacje - chociaż poglądowe - na ich stronie internetowej całkowicie rozbiegają sie z rzeczywistości. Myślę, że w tym tygodniu uda mi się uporać z ich ostatnimi wymogami i będziemy mieli wreszcie ten kredyt. Ale o tym już innym razem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia