Dziennik Pelikana
Oj dłuuuugo niepisałam, ale popadłam w apatyczny nastrój zimowy i ani budowa ani pisanie mnie nie obchodziło za wiele. Za to biegałam regularnie do banku. Ale kredyt jest już załatwiony i własnie czekamy na przelew pierwszej transzy Ach dużo nas kosztował ten kredycik.
Ale teraz o przyjemniejszych aspektach budowy. Elektryka skończona - teraz okazuje się jak niekiedy głupio rozmieściliśmy niektóre punkty. Ale póki ściany "gołe" wszystko idzie poprawić Najśmieszniejsze jest to jak np. rozmieściliśmy włączniki światła w łazienkach i tu uwaga, uwaga - w środku łazienki Do poprawki, głownie to własnie elktryka w łazienkach jest do poprawki. Ale co tam - budujemy po raz pierwszy. Przy następnym domku będzie super.
Teraz rozpoczęliśmy prace hydraliczne. Mój Dominik zrobił już caluśka łazienkę na dole i myślę, że w sobotę skończy górna i calutką kanalizację. Zostanie ogrzewanie. Tak się cieszę, że widać już jakieś postępy. Może jutro pochalę się zdjęciem naszej luks łazieneczki, której projekt w ciągu jednego dnia zmieniał się 2 lub 3 razy. Ale efekt końcowy będzie taki:
1. Łazienka na dole - prysznic (planowany ślimak obłożony płyteczkami), wc (wiszące), bidet, i umywalka na blacie (ok 60 - 70 cm szerokości)
2. Łazienka na górze - wanna narożna, wc (wiszące), umywalka (rozmiar bliżej nieokreślony).
Najbardziej optymalne rozwiązanie z wymyślonych przez nas - swoiskich projektantów przestrzeni łaziennych
Ja obecnie jestem na etapie zamawiania drzwi wewnętrznych, a Dominik walczy z wykonawcami dachu (pokrycie blachodachówką). Efektami walki o drzwi mogę sie już dzisiaj pochwalić. Będą to drzwi firmy Classen typ Latona kolor orzech, a wyglądają dokładnie tak:
http://img100.imageshack.us/img100/5729/drzwijh5.jpghttp://img410.imageshack.us/img410/5130/drzwi1lt2.jpghttp://img100.imageshack.us/img100/1708/drzwi2cu0.jpg
I oczywiście udało mi się znaleźć te drzwi po super cenie. Za skrzydło z trzema szybami cena 200 zł, ościeżnica w kolorze drzwi ale standardowa 70-80 zł. To naprawdę rewelacyjna cena. Fakt najpóxniej możemy się ich spodziewać w maju - ale w sumie mi się aż tak bardzo niespieszy.
Co do dachu to chyba za jakiś tydzień będę znala wyniki "przetargu" na wykonawcę i blachę. Oczywiście nieomieszkam sie pochwalić.
Teraz zajmę się zamawianiem podłóg. Planujemy parkiet, panele i płytki. Z tym, że teraz zamówie tylko drzewo i parkiecierzy.
Matko czy ja za bardzo nie wybiegam na przód - bo w sumie nie ma jeszcze ogrzewania ani tynków a ja juz o podłogach myśle. Może jeszcze kominek teraz powinnam wypatrzeć.
Teraz najprzyjemniejsza część z budowania.... moja działka.. urzadzanie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia