Dziennik Pelikana
A teraz mogę się już pochwalić dachem. Uwaga, uwaga (i tu fanfary) została zamówiona blachodachówka Ruukki w kolorze BRĄZ MAT. Domek będzie brązowy - brązowy dach, podpitka, okna, drzwi i garaż, rynny i pewnie z czasem podmurówka. Pewnie za wiele nie będzie się wyróżniał nowoczesnością ubarwienia ale w sumie będzie na wsze czasy uniwersalny.
Na placu mieliśmy już dwie firmy dekarskie, które w przedziwny sposób wyliczały ile czego potrzeba. I tak na dzisiejszy dzień - nadal nic nie wiem Wybraliśmy firmę jak zwykle to bywa w naszym przypadku - rodzimą. Chłopaki z Przygłowa, koledzy mojego męża, którzy parają się układaniem dachów na codzien złożyli nam naszym zdaniem dość dobrą ofertę. Mianowicie:
1. położenie blachy, obróbka okien (4 szt.) i zamontowanie całego systemu rynien - 3 500 zł,
2. zamontowanie 80 m2 podbitki - 1 000 zł
Robota ma być wykonana w 2 tygodnie. Wydaje mi sie, że cena jest ok i że sami wykonawcy są ok. Punktualnie, zabiegający i "nasi" Od poniedziałku zaczynają
Jejku niedługo pochalę sie kolorowym daszkiem. Wyliczenia tych wykonawców zawiózł Mój Mąż do hurtowni i zlożył zamówienie - we wtorek. Myślę, że do końca przyszłego tygodnia będzie już na placu. Bardzo się cieszę
Co do kredytu - to wszystkie formalności mamy już na tip top załatwione. Teraz czekamy na dobrą cenę franka szwajcarskiego i wypłacamy kaskę. Może da się korzystniej wypłacić niż w dniu podpisania umowy. Oby
To tyle na dzisiaj... niech sie buduje dalej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia