Moja ukochana "BENITA"
Witam,
W zeszłym roku podjeliśmy decyzję o budowie domu!!! :)
I zaczęliśmy działać...
Nie mieliśmy większych problemów z wyborem projektu. Jak tylko zobaczyliśmy BENITĘ - wiedzieliśmy, że to będzie nasz dom!
Kupno działki okazało się strasznie czasochłonne... Działeczkę znaleźliśmy w lutym, na kwiecień byliśmy umówieni na sprzedaż - a do transakcji doszło 02.08.2007r!!! No cóż, lepiej późno niż wcale
Nie czekając ani chwili zaczęliśmy nasze "wycieczki" po urzędach. Musieliśmy zmienić warunki zabudowy, które dawały nam możliwość postawienia jedynie domu z dachem dwuspadzistym. Czekaliśmy urzędowe 60dni na zmianę, ale się doczekaliśmy. Później biuro projektowe.
28.03.08r - uzyskaliśmy pozwolenie na budowę naszej Benity!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia