zbudowac dom zasadzic drzewo i splodzic syna :)
Chyba sie zdenerwuje...
Banki sa po prostu wspaniale. Chca zwabic do siebie klienta wiec wydaja fortuny na reklamy, ze u nich wszystko szybko, prosto i przyjemnie. Ale jak juz chcemy cos od banku to... tylko na poczatku jest jak w reklamie, a im dalej (szczegolnie w strone kredytu) tym ciezej. Jakis opor, jakies pietrzenie formalnosci o ktorych wczesniej nikt nawet nie raczyl wspomniec, jakies dodatkowe pisma, oswiadczenia, zaswiadczenia. Niedlugo pewnie przyniose papier toaletowy do banku bo juz sami nie beda wiedzieli jakich papierow ode mnie jeszcze zarzadac.
Im blizej kredytu tym dalej :/ tak jakos to odbieram.
Zaczalem juz grozic w banku ze jak nie zalatwia tego co chce natychmiast to zabieram zabawki i ide do innego banku. Troche skutkuje (jeszcze sie boja). Ale cos czuje ze po trzeciem uzyciu ten argument bedzie raczej juz malo wiarygodny.
A chcialbym juz dostac wyplate pierwszej transzy. Moze zdazy sie tak ze rozpoczniemy budowe juz przed wakacjami tego roku (nie zapeszac).
Jeszcze pania architekt musze pogonic (choc niedawno mowilem jej ze nie musi sie spieszyc) bo nowe zagospodarowanie dzialki potrzebne (przesuwamy dom dalej od granicy dzialki z sasiadem).
Martwie sie tez bo nie mam projektow instalacji wewnetrznych. I nie jest tu problemem otzrymanie ich lecz zlecenie. Co tu zlecac jak wciaz nie wiemy gdzie postawic wanne na poddaszu, gdzie kibelek a gdzie umywalke. Salon tez nie rozplanowany. A wypadaloby wiedziec gdzie poprowadzic rurki i kable by wszystko projektantom wytlumaczyc.
Czas gonic jakos tak zaczal.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia