Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    141
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    453

Dziennik budowy jk69


jk69

648 wyświetleń

Taaa. Dzisiejszy dzień był naprawdę wielowymiarowy.

 

 


1) rozpoczęła się budowa domu

 


2) oczywiście w tym czasie mój mąż wysłał się w zagraniczne delegacje

 


3) zostawiwszy mi sprawę do załatwienia w pracy zakreconą bardzo

 


4) oraz spotkanie z elektrykiem - wreszcie zrobi nam skrzynkę RBK (chciał również kłaść dalej kabel, ale nic z tego, bo nie wiadomo gdzie - w skarpie, nad skarpą, pod skarpą, za skarpą, itd. - odłożone do zrobienia później)

 


5) rury, z których zakopania tak się cieszyłam miesiąc temu , okazały się być źle zakopanymi rurami i za karę zostaną w części ekshumowane, i - odłożone do zrobienia później....

 


6) naszła mnie prezydencka niemoc - przy czym nie chodzi mi tu o goleń, ale o odwołanie szczytu waimarskiego, w związku z czym;

 


7) zabrałam dzieci na działkę i nagły odwrót do domu,

 


7a z dziećmi do sklepu i nagły odwrót do domu

 


7 b) do bankomatu (zaliczki - moje ulubione słowo) i j.w.

 

 


I tak, poruszając się ruchem konika szachowego (z przewagą: galopem do łazienki) zdołałam na koniec wrzucić umazane lodami chłopiatka do misek rozstawionych dumnie na środku tzw. salonu (to ostani krzyk mody wśród 2 i 3 latków - kąpiel z widokiem na DTV) by odbyć godzinną telekonferencję z architektem na temat zmian (głupich - pogląd architekta) w projekcie i tego dlaczego one są głupie.

 

 


Dodatkowo zostałam na mojej własnej działce ugryziona przez osę (chyba, bo zniknęła).

 


A w tzw. międzyczasie odbyłam jeszcze wojenną naradę z Panem J. w jego biurze - czyli samochodzie (dostawczy merol ). Zbrojenia i takie tam pogaduchy.

 

 


Jak zamieszkam w domu, to mam nadzieję, zapomnę. Tej osie oczywiście.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...