Dziennik budowy jk69
Zgodnie z obietnicą pojawiam się, by zniknąć! Przyczyny mego pośpiechu są prozaiczne, choć rozległe jak szkody górnicze na Śląsku. Spuśćmy na nie zasłony chłodnego milczenia... I przejdźmy na tereny równie grząskie i niebezpieczne, czyli plac mej budowy!
Na lewo, proszę wycieczki, widać już majaczące wśród bieli folii Tyvek Solid zręby kominów murowanych z ciemno-szarej (a będzie to kolor pojawiający się często w tej opowieści) cegły. Murowania samego nie widziałam, widziałam za to Panów murarzy, którzy ze skupieniem na twarzy godnym twórców fresków w Kaplicy Sykstyńskiej , przy pomocy maleńkich patyczków wykańczali fugi na tychże kominach. Boję się czy efekt końcowy mnie nie powali, a kominy pokonają wszytskich rywali do miana najpiękniejszego elementu elewacji! Oby, oby... Na razie się martwię - inwestor bez zmartwienia wytrzymuje krócej niż normalny człowiek bez tlenu - czy one nie za ciemne będą... Och.
Po prawej zaś widać piękny, ażurowy wzór, który utworzyły elementy mej ściany kolankowej, nikczemnie - jak twierdzi Pan J.- wymyślonej przez architekta z samych belek drewnianych. Między dachem a ścianami parteru mam więc teraz rząd krateczek, które aż się proszą, by je wszystkie wypełnić oknami i zapalić wewnątrz światło! Jak nic UFO. To podsunęło mi sporo nowych pomysłów dachowo/okiennych, albowiem nic tak mnie nie rajcuje, jak możliwość dokonywania zmian. Obmyślania kolejnych wariantów i wersji - nawet mocno kosmicznych - jak ten powyższy.
Niestety drodzy uczestnicy - nic nie zobaczycie, bo mam cały czas uszkodzony komp. i zdjęć nie mogę przerzucać.
KOńcząc.
kominy się murują.
ścianki działowe się murują.
Muszę szybko kupić CIEMNO - SZARE RYNNY oraz blachy do obróbek.
Moja dachówka mam nadzieję piecze się w piecach gdzieś tam, za zachodnią rubieżą...
Pan J. zaproponował, że położy mi papę termozgrzewalną na podłogach. Zgodnie ze swoim zwyczajem, zażyczył sobie kosmiczenej ceny - 20 zł za 1m2. Chyba nie skorzystam, bo on pewnie z tej ceny nie zrezygnuje... Ale trochę przesadził tym razem. Wiem, że ceny za tę usługę w okolicach 5-10 zł się kołaczą! Zdzierca jeden .
Prognozy pogody stały się najjaśnieszym punktem mego życia. Kocham prognozy pogody na następny tydzień przynajmniej!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia