Dziennik budowy jk69
7.00 rano telefon Sami Wiecie Od Kogo. Rozrzuciwszy dzieciarnie tu i tam, ruszam na uroczystą procesję do hurtowni po niecierpiące zwłoki zakupy w towarzystwie Pana J. Wykupujemy stany magazynowe metalowych części do skręcania drewna. Czyli elementy mojej ekstrawaganckiej ścianki kolankowej.
Potem snujemy się przez 2 godziny po budowie i omawiamy pasjonujące tematy takich tam drobiazgów, jak ocieplanie kominów czy wyłożenie izolacji na 3 stropie pod dachem. Włażę po drabinie do tej krainy krasnoludków, gdzie będziemy co najwyżej mogli zamykąć niegrzeczne dzieci do lat 7 oraz przechowywać narty. W gre wchodzą też zmumifikowane ciała niepożądanych gości lub namolnych wierzycieli! A dodatkowo wymyśliłam suszenie grzybów lub owoców latem. Razem lub oddzielnie. Mumi i grzybów.
Spacerujemy więc między zachlapanymi betonem ścianami, obrzynkami desek, nadgryzionymi worami i robimy romantyczne plany współpracy na najbliższe 2 tygodnie:
- obróbki blacharskie kominów
- reszteczka ścian
- ocieplenie kominów z pozostałości materiałów do ocieplenia szczytów zakupionych
- porząki, porządki - usuwanie desek, stempli, palet
- izlolacje z papy - ciągle nie wiem: piwnice tylko czy parter też !!!!!!!!!!!
- usuwanie blaszaka
- przenoszenie zawartości blaszaka do zabezpieczonego budynku (to brzmi dumnie!)
- przenieść wreszcie instalację wodną do budynku!
- jak pogoda pozwoli: wykonanie muru oporowego wzdłuż wjazdu do garażu i przesypanie wreszcie na właściwe miejsca pozostałych zwałów ziemi.
- dachhhhhhhhhhhhhówki
Z sąsiadem planujemy tez wykonanie muru oporowego pod ogrodzenie między nami w przyszłości ustawione! gdyby się te plany powiodły, moja działka zaczęła by w końcu nabierać jakiś właściwych kształtów!
A co na to NATO? Nato na to nic, za pewne, ale ja się cieszyć będę jak się to wszystko uda zrobić do świąt! Świąt???kto powiedział świąt
ŚWIĘTA IDĄ! A JA MAM 3 DZIECI, ORAZ MĘŻA. I WSZYSCY WIERZĄ W ŚW.MIKOŁAJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko czy ja się przestawię na zakupy w normalnych sklepach?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia