Dziennik budowy jk69
Żeby nie było za pięknie, to dziś akurat jest źle...
Buduję od rana. Rano Pan pewien doprowadził mnie do szału informacją, że za robotę, którą wycenił wcześniej na 500 chce 1000. I to po kosztach, a właściwie on do interesu dokłada! Tylko dlaczego on jeździ najwypaślejszą bryką, której koła są prawie od tarktoru większe, a ja pomykam z godnością zużytym lanosikiem, że o marce fabryki nie wspomnę???? Ja tak klientów nie traktuję - jak się walnę w kalkulacji moich kosztów - to ja dokładam, a nie dzwonię jak durna i nie mówię, że mi 100 % drożej wyszło!!!!!!!!!!!!!I żeby oni zapłacili bo ja akurat nie lubię wydawać własnych pieniędzy! A dlaczego nie 200% albo 300% ?????
Pana zostawmy, na razie nie zapłaciłam.
POtem zasiadłam do okien . I tak mi zeszło do teraz - kalkulacja utęskniona przyszła z dalekiego Olecka i jest ona nawet nienajgorsza. Tylko naszły mnie znów wątpliwości co do sposobu zabezpieczenia okien - te szyby i okucia dodatkowe są okropnie drogie... A ja wciąż myślę o roletach...
U mnie wchodzą w grę jedynie zintegrowane z oknem (o ile wogóle, ze względu na rozmiary otworów gigantyczne)
Trzeba dobrać prowadnice itd.
Lepiej i bezpieczniej kupować u jednego producenta - okna i rolety. No to dzwonię do gościa, który miał mi profile Shuco (PCV) kosztorysować, co tam słychać u niego? Albowiem wiem od Malmulc m.in. że Shuco oferuje zintegrowane z roletami (lub odwrotnie ) okna..
A Pan mi na to, że on miał urlop i może na poniedziałek najwcześniej coś dla mnie zrobi.... W poniedziałek, to ja bym chciała umawiać się na montaż!!!!!!!
PCV wiem, wiem pisałam o kłopotach z doborem koloru, ale jak o tych roletach pomyślę ,,,,
czuję, że wariuję.
No i dlaczego nie przepadam poprostu za bialymi oknami z PCV z jakimś praktycznym wzmocnieniemi? Dlaczego sobie tak nie wybrałam na początku??? Miałabym już okna pewnie oraz więcej zdrowia psychicznego na potem.
A potem będą KAFELKI oraz PODŁOGI i KOLORY ŚCIAN i nawet nie chcę myśleć co jeszcze.
Obwieszczam, że termin wyboru i zamówienia okien odsuwam na przyszły tydzień....
A bramę garażową to chyba zamówimy u lokalnego producenta, bo te markowe mają kosmiczne ceny. Idę do domu - bo bylam w pracy - w ktorej nic nie zrobiłam...
Mówiłam - kupić gotowy dom?! Nie, nigdy tak nie mówiłam!!!!!!!
Miłego weekendu dla tych ktorzy już wybrali (cokolwiek, nie tylko okna) i akurat nie muszą niczego wybierać w kolejnym tygodniu.
Dla reszty - wyrazy empatii.... i sympatii wyrazy dla wszystkich!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia