Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    141
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    464

Dziennik budowy jk69


jk69

659 wyświetleń

Malmulc, moja ulubiona interlekutorka, pojachała na tzw. maxa w komentarzach mych, zapytując czy już zamiszakałam, bo już nie piszę ...

 


Ha, ha, ha.

 


Moje zamieszkanie co raz to się przybliża i oddala niepokojąco w czasie, a ja od tych falowań dostaję mdłości, niczym pasażer jachtu poddany próbie sztormu...

 

 


Ze spraw w poprzednim tygodniu do załatwienia:

 


- blaszak - handluje się .......

 


- OC - ustalone, właśnie monotwane

 


- DGP - dogłębnie przemyślane (ach te bezsenne noce) - będzie grawitacyjnie, zrobię rurki dłuższe - jak nie będzie działać to się je skróci - będzie taka możliwość ... Ale muszę w tym tygodniu zamontować przed tynkami to, co powinnam czyli rurki

 


- glazurnik - POSZUKIWANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! upatrzony terminy ma na ....kwiecień ale w przyszlym roku .......................

 


- posadzka w garażu ustalona, brama będzie wyższa i droższa, resztę załatwi styropian w nadprożu (do 15 cm) a na podłodze chyba keramzyt wysypany + trochę styro + wylewka...

 


- okładzina komina czeka na lepsze czasy .....

 

 


Elektrycy kończą (mieli przerwę w ubiegłym tygodniu). Hydraulicy kończą. Tynkarz ma wejść po 26.

 


I wszystko wyglądałoby w miarę optymistycznie, gdyby nie kompletne fiasko na linii wykończenie poddasza...

 


Pan, który miał być lekiem na całe zło, i nadzieją na przyszły rok ...okazał się być kosmitą.

 


Z powodu różnic kulturowych, dość oczywistych, zważywszy na obszar pochodzenia ( my Polska- Europa- Ziemia on Kosmos - niezanan galaktyka ...) mimo podpisania umowy, i mojej wiary "ze jakoś to będzie" nastąpił krach/ciach...

 

 


Czy do Was już też dzwoniła żona wykonawcy, w dniu, w którym miał zwrócić lub rozliczyć zaliczkę, z informacją, że mąż zaniemógł i został hospitalizowany? Domyślam sie, że reanimacji wymaga również konto bankowe "chorego" - być może zastrzyk z mojego konta wcześniej powstrzymał agonię...

 

 


O szczegółach może kiedyś - ku przestrodzę - napiszę ... Teraz NIA MAM CZASU - muszę ratowąc moją budowę i znaleźć jakiegoś człowieka, który jest normalnym środkowoeuropejczykiem, wyznającym podobne wartości do moich (np. nie kradnij, nie kłam ((no tak okropnie, bo troszkę to można )) nie zmyślaj banialuk, szanuj swojego pracodawcę, bo dzięki niemu masz za co żyć, itd.) A że tacy budowlańcy istnieją wiem, bo tacy właśnie normalsi teraz u mnie pracują ....

 

 


Przede mną w tym tygodniu oprócz powyższego zadania:

 


- domknąć sprawę bramy garażowej

 


- zamówić drzwi wejściowe brrrrrrrrr

 


- wylewkarz......... ustalić dokłądny termin .........choć Pan jest związany z Kosmitą, więc nie wiem, czy w tej sytuacji .................

 

 


Jak mi się to wszystko uda - wyjeżdżam na wielkanocny urlop - do najpiękniejszego miejsca na ziemi, do mojego "matecznika" gdzie zgodnie z nazwą zamieszkuje moja mama, a ja spędziłam najważniejsze 14 lat życia ...

 


A tam nie ma internetów i komputerów, więc nie będzie żadnego : muru, muru, budu, budu ... Tak naśmiewają się z mojej pasji moi uroczy bliscy czyli udomowione formy męskie...

 

 


Kto ma wolne ręce bo już np. wybudował albo jeszcze nie zaczął - uprasza się o trzymanie kciuków ................... w sprawie nowego anty-kosmity ............

 

 


Miłego tygodnia.

 

 


Chyba zmienię nazwę dziennika......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...