Dziennik budowy jk69
Część druga – coś zaczęło się dziwnego dziać z polskimi literkami, więc przerwałam poprzedni post. I akapit ostatni nie wiem dlaczego nie znajduje się pod wzmianką o schodach???
O jak ocieplenie się zaczęło. Dom wzbogaca się więc o kolejną warstwę , okna i drzwi zyskują oprawę. Parapety zrobi nam miejscowy blacharz z blachy, którą kiedyś kupiłam na obróbki – jest w tym samym kolorze (bo firma ta sama) co rynny i blachy na dachu czyli szare... Jakoś wybór parapetów zewnętrznych był prosty – przypomniałam sobie, ze mam sporo tej blachy i uznałam, że doskonale będzie ją wykorzystać ... Odpadł więc problem – kliknier, ale jaki? Itp.
Przyklejanie styropianu to prosta i szybka robota – myślę, że skończą przed 1listopada. Potem będzie zabawa z „wykańczaniem” siatką i klejem ... O przypadłościach pogody nie wspominam nawet.....
W jak wiśniówka jest wprawdzie z innej rzeczywistości ale pozostaje w związku. O tym w części 3, bo teraz muszę kończyć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia