Orchidea i nasze miejsce na ziemi...
Witam wszystkich w Nowym Roku.
Dzisiaj w końcu dotarł nasz projekt, wiec mogłam dalej zacząć działać. Na początek umówiłam na poniedziałek spotkanie z Panem od adaptacji projektu, który mam nadzieję bedzie również naszym kierownikiem budowy. Poza tym spotkałam się dzisiaj z naszym potencjalnym wykonawcą (dziękuję bardzo za namiary Tabaludze1). Bardzo sympatycznie porozmawialiśmy, Pan wziął projekt do wyceny, pooglądał także nasze ruiny i ma powiedzieć nam ile kosztowałaby ich rozbiórka. Acha powiedział że jego znajomy sprzedaje piach podsypkę 30 ton za 450 zł z transportem. Czy ktoś może wie czy to rzeczywiście okazyjna cena? Ogólnie zrobił na nas dobre wrażenie, ale dla równowagi dałam projekt do wyceny jeszcze jednej firmie zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia