Orchidea i nasze miejsce na ziemi...
Nareszcie coś zaczyna się dziać. W piątek wieczorem został przetransportowany na nasza działkę spych, który będzie pomagał nam w rozbiórce i co ważniejsze po niej posprząta i wyrówna naszą łąkę żeby była jeszcze piękniejsza. Za to sobota to był dzień próby, na parę godzin przyjęchał Pan spychowy i ..... troszkę murów runęło. Ale nie było tak łatwo jak to nasi Panowie (mąż, znajomy i spychowy) sobie wymyślili. Mury długo sie opierały, a stalowa lina, która co jakiś czas pękała, cięla mury jak nóż masło. W końcu musiały się poddać i jedna część jest zburzona. W przyszły weekend ciąg dalszy i mam nadzieję zakończymy burzenie i będziemy mogli zacząć bydowanie. Za chwilke pare fotek. Poza tym dzisiaj uprawomocniło się nasze pozwolenie na budowę, więc teraz tylko zgłoszenie robót, dzinnik budowy i do dzieła. Przed chwilą dostałam też wycenę na elektrykę. Pan elektryk sprawdzony osobiście ( tylko proszę bez brzydkich skojarzeń ) i polecony przez innego elektryka, u nas wynosił prąd z domu na słup i zalatwiał wszelkie formalności z tym związane.
Wycena obejmuje
- materiały + skrzynka + dokumenty 5000 zł w tym przypadku koszt oczywiście orientacyjny
- robocizna 3500zł.
Ucieszylam się, żę robocizna jest za całość, a nie od punktu, bo wiadomo, że tego troszkę jest. Ponieważ jesteśmy zadowoleni ze współpracy z tym Panem pewnie nie bedziemy już nikogo innego szukać. Wydaje mi się że cena tez jest przystępna
A teraz obiecane fotki.
Najpierw trzeba było uprzątnąć teren wokół budynku, na którym stały resztki płotu i rosło zielsko. Spych poradził sobie szybciutko i z jednym i z drugim
http://img86.imageshack.us/img86/5138/dsc01440ch2.jpg
A potem to już pomalutku cegiełek ubywało
http://img520.imageshack.us/img520/9663/dsc01448he2.jpg
http://img520.imageshack.us/img520/9704/dsc01450xs7.jpg
http://img86.imageshack.us/img86/2812/dsc01451ob6.jpg
http://img86.imageshack.us/img86/6859/dsc01452ml8.jpg
http://img86.imageshack.us/img86/8898/dsc01454cd2.jpg
http://img176.imageshack.us/img176/5944/dsc01455xl2.jpg
http://img176.imageshack.us/img176/7838/dsc01456me1.jpg
http://img86.imageshack.us/img86/9151/dsc01458hf6.jpg
Przepraszam za jakość zdjęć, ale ze względu na aurę i moje 38 stopni gorączki zdjęcia były wykonywane z wnętrza cieplutkiego samochodu. Dzisiaj podjade jeszcze i zrobię zdjecie po uprzątnięciu drewna i oznaczeniu terenu rozbiórki taśmą.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia