Orchidea i nasze miejsce na ziemi...
Wpadłam uzupełnić dziennik bo trochę się działo, a ja nie miałam siły żeby o tym napisać.
Ławy zalane, ale jak ktoś myśli że to było szybkie, łatwe i bezstresowe przedsięwzięcie to się grubo myli Chociaż pracownicy bardzo się starali, a Pan koparkowy fachowo im w tym pomagał, wykopanie naszych fundamentów sprawiło wiele kłopotów. Gliniasty teren dodatkowo nawadniany przez spływające wody powierzchniowe (nasza działeczka ma spory spadek) skutecznie utrudniały wykopy. Po dwóch dniach walki ławy wkońcu były wykopane. Na środę zaplanowaliśmy zalewanie, żeby zdążyć przed zapowiadanym czwartkowym deszczem, ale jak można się domyśleć nie zdążyliśmy. Beton zamówiony na 13 a od 11 nasze fundamenty zaczął podlewać spory deszcz. Nie muszę mówić, że zanim dojechał beton i pompa, teren wokół domu był już tak grzązki, że tylko dzięki pracującemu w tym dniu spychowi udało się nasze ławy zalać. Narazie nie wyglądają one pięknie, bo w trakcie zalewania ziemia w niektórych miejscach się lekko obrywała, ale szef ekipy powiedział, że wyrownają je bloczkami mam nadzieję, że będzie dobrze. Zaraz wrzucę parę fotek, choć efektu końcowego nie udało mi się ładnie uchwycić. Acha pozdrowienia dla naszych znajomych z firrmy H...... którzy mam nadzieję nam kibicują
http://img399.imageshack.us/img399/1751/dsc01534as3.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/4184/dsc01535oo3.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/8962/dsc01538nd8.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/9169/dsc01537gq1.jpg
http://img399.imageshack.us/img399/3487/dsc01542cf3.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/5732/dsc01545qy9.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/2402/dsc01546xb5.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/9479/dsc01548oq9.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/6207/dsc01550qo0.jpg
http://img399.imageshack.us/img399/5310/dsc01551ig5.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia