Dziennik krecików
Wybór projektu domku, jak się okazuje, nie jest sprawą prostą. Ukochany chce żeby był to domek na wzór dwurodzinnego, coby można było wynajmowac część pomieszczeń, do czasu jak nie będziemy liczną rodzinką, bądź gdy liczna rodzinka wyprowadzi się od nas. Mi ten pomysł się nie podoba. Ja chce typowy jednorodzinny.
Te nasze rozważania, poszukiwania projektu i inne utrapienia bledną jednak w obliczu wielkiego czekającego nas wydarzenia - naszego ślubu:)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia