Dom w orchideach Oli i Adama - Katowice Podlesie
Pozwolenie na budowę w Katowicach, a w zasadzie jego uzyskanie nie należy do rzeczy przyjemnych ani łatwych. Na początku poszedłem do Urzędu Miasta i poprosiłem o ściągawkę jakie dokumenty są mi potrzebne. Ściągawki nie ma - radź sobie sam, albo wynajmij specjalistę. Jako zę wolę to pierwsze, bo specjaliści są w większości na "zachodzie" nie dałem za wygraną. W efekcie okazuje się że należy zdobyć:
- zapewnienie dostawy wody i odprowadzania ścieków - 78 zł do zapłacy za decyzję.
- zapewnienie o dostawie prądu. Vattenfall dał za free.
- zapewnienie o dostawie gazu. PGNiG też dało za darmo.
- decyzja o przyłączeniu do drogi publicznej. Pal licho że działka ma bramę i utwardzony wjazd na nią, a w księdze wieczystej stoi jak byk, że każdoczesny właściciel ma prawo do korzystania z drogi. Biurokracji pieczątkowej musi stać się zadość.
- decyzja z OUG dla niewtajemniczonych z Okręgowego Urzędu Górniczego o warunkach górniczo geologicznych na danym terenie. Dla uproszczenia chodzi o to czy akurat kombajn górniczy nie jeździ ci pod chatyną i za chwilę nie znajdziesz się z całą rodziną na poziomie -500. Dali za free. Tutaj masz dwa rozwiązania jak nie jeździ to oddychasz z ulgą. Jak jeździ to masz przechlapane, bo musisz przeprojektować fundamenty, a to kosztuje. Przeprojektowane fundamenty kosztują jeszcze więcej niestety.
- Jak na działce rosną ci drzewa do wycinki to zgoda z Wydziału Kształtowania Środowiska na ich wycinkę. Nie radzę wycinać samemu. Życzliwy sąsiad zawsze się znajdzie. Cena za samowolne rzeźbienie w drzewie waha się od 30.000 do 180.000 pln. To nie żart. Sama decyzja za darmochę chyba że stawiasz hotel, elektrownię itp..
- Geolog też powinien dokonać odwiertów i stwierdzić nośność gruntu. Cena od 500 pln w górę. Mnie udało się za 500 akurat a pan geolog nie dość że był miły to jeszcze słowny, a pracę odwalił rzetelnie jakbym miał na działce stawiać elektrownię atomową. Pierwsze miłe zaskoczenie.
- Geodeta powinien zaktualizować mapy do celów projektowych. Boże co się działo to przechodzi ludzkie pojęcie. Chłop do pracy zabrał się od razu, ale w urzędzie w Katowicach czeka się potem na mapy TRZY miesiące. Babska tam pracujące mogłyby grać w barze z filmu "Miś" bez przeszkolenia. Głęboki komunizm jednym słowem. Nie podoba się czekać to poczekasz dłużej. Jak chcesz sobie pisać skargę na działanie urzędu to możesz sobie pisać mają to gdzieś - kwitują to po prostu szyderczym uśmieszkiem. Cena map od 700 - 2300 pln zależy od pogody i firmy której zlecasz.
Po zdobyciu upragnionych map należy znaleźć uprawnionego architekta, który sporządzi adaptację projektu gotowego i zrobi zagospodarowanie terenu. Ceny różne. Generalnie od 1000 pln. Ja trafiłem najgorzej jak mogłem. Nie dość że zrobił z błędami to o poprawki nie można się było doprosić. Wniosek na przyszłość połowa kasy zaliczkowo a połowa jak wszystko przełkną w urzędzie. Dodatkowo skorzystaj z opcji szukaj na forum wpisz tam nazwisko klienta. Ja trafiłem na notowanego. Jutro składam ponownie projekt z poprawkami zobaczymy czy przejdzie tym razem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia