Nad brzegiem morza...
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Mam juz wrzody zoladka?
Lekka nerwice w temacie budowy zapewne
Nic sie tam od naszego pobytu nie zmienilo...elektryk,z ktorym umowilismy sie na montaz kontaktow,wlacznikow/wylacznkow na pietrze,alarmu itp. i ktory mial wykonac ta prace nazajutrz,poniewaz pozniej nie bedzie mial czasu nie ruszyl palcem do dzisiaj boooo kontakty ma dopiero zamowione ale do naszego przyjazdy NA PEWNO bedzie zrobione
Rece,nogi a i cycki opadaja
Czy wszyscy wykonawcy dotknieci sa zaraza jakas?? kazdy,ktory bywal na naszej budowie obiecuje i tylko obiecuje a z dotrzymaniem obietnic jest albo tak sobie albo nie dotrzymane sa w ogole
Przeciez placimy,niewiele sie targujemy wiadomo..kazdy chce zarobic chyba,ze ktos rzuca kosmiczna cene..jestesmy grzeczni i podchodzimy do kazdego jak do czlowieka,ktory moze i ma czasem gorszy dzien ale nalezy mu sie szacunek..nawet uslyszelismy raz,ze jestesmy "inni"
Jednak zycie uczy i juz wiem,ze jesli nie rzuce codziennie kilku k.rew to bede ignorowana i traktowana jako ta,co do ktorej mozna sobie odpuscic..tak wiec dobre wychowanie i czesc zasad na zycie chowam do kieszeni i....
Wypowiadam wojne! wlasnie przygotowuje wezwania do dokonczenia prac,zwrot nienaleznie pobranej kasy itp. strasze skarbowka i innymi organami i...najwazniejsze zamierzam slowa dotrzymac! Moze jak zaplaci jeden z drugim grzywne,straci opinie to zanim naciagnie drugiego inwestora pomysli troche?
Czego wszystkim zycze!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia