Dziennik Robina
Wtorek, 24.10.2006
Wróciłem z wyjazdu, przespałem noc i z ciekawością pojechałem na budowę a tu...niespodzianka! Stoi ładny blaszak na sprzęt budowlany, czterech facetów krząta się po placu (była 7.50!) a w miejscu gdzie powinny być wykopy pod fundamenty- są wykopy i szalunki! W dodatku, już jest stal (chociaż z hurtownią dogadałem się ledwie w sobotę) a robotnicy własnie ją cięli na zbrojenia. Podoba mi się to tempo!
http://www.album.astral.pl/album/fotos/5401/56/5053/5.jpeg" rel="external nofollow">http://www.album.astral.pl/album/fotos/5401/56/5053/5.jpeg
Nie podoba mi się za to tempo, w jakim drożeją materiały... Na szczęście, "zaklepałem" partię materiałów na stan surowy w cenach z "dziś"
http://www.album.astral.pl/album/fotos/5401/56/5053/6.jpeg" rel="external nofollow">http://www.album.astral.pl/album/fotos/5401/56/5053/6.jpeg
A to zazbrojone ławy fundamentowe
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia