Dziennik Robina
Piatek, 03.11.2006
W południe zajechałem na budowe i... Jak miło! Ściany stoją! W narożnikach praktycznie do wysokości wieńca, okna i drzwi do wysokości nadproży a to przecież dopiero połowa dnia
http://www.bartko.stnet.pl/album/slides/F1000004.JPG
A tu z drugiej strony:
http://www.bartko.stnet.pl/album/slides/F1000002.JPG
Az miło patrzec jak dom rośnie.
Drewno na więźbę zamówione, wyszło ponad 10 m3.
A z banku- nie ma wieści.
wrrr....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia