Dziennik Robina
sobota, 16.12.2006
data symboliczna, do wczoraj murarze mieli skończyć swoją robote i... skończyli.
Dzis powinien się zacząć nowy etap w naszej "wędrówce ludów", zaczynamy kryć dach. Powinien, ale zacznie się chyba dopiero najwcześniej w poniedziałek, sa problemy z drewnem na łaty i kontrłaty. Znalazłem wprawdzie źródło- ale dość drogo- 1,60 za mb łaty, podczas gdy w innym tartaku cena wynosiła 1,20 za mb. Problem w tym, że zapasy drewna skurczyły sie znacznie, mam jednak nadzieję, że znajde to, czego potrzebuję, w dobrych cenach.
A na budowie odkryliśmy pewną niezgodnośc- otwór drzwiowy w łazience jest chba troszkę (20 cm ) przesunięty, w stosunku do zamierzeń. Ponieważ jednak, w trakcie budowy nanosiliśmy poprawki- nie wiem, kto dał plamę- budowlańcy czy ja. Okaże się w poniedziałek.
Musze podliczyć koszty, zobaczymy o ile przekroczyłem budżet.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia