Dziennik Robina
Uuuu lala...
ale przerwa...
czwartek, 18 października.
Mieszkamy!
mieszkamy!
mieszkamy!
jest znakomicie, lepiej ale i zupełnie inaczej...
chyba musze zrobic jakis rachunek sumienia i opisac wszystko ale to chyba jeszcze za wczesnie, za bardzo jestem naładowany emocjami więc będzie to zbyt pozytywne
Nie mam jeszcze dostepu do netu, nie robie zdjęć i nie wklejam a przecież powinienem kontynuować prace z Dziennikiem..
Póki co- przydała by się parapetówka dla Grupy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia