Do belki belka, do deski deska...
Trochę czasu minęło. Aktualnie ocieplenia dachu (wykonywanw samodzilnie obniżenie kosztów), ekipa dekarzy już ołaciła cały dach, wczoraj były wstawiane okna (na razie sztuk dwa) dachowe. Po dzisiejszych ulewach nie przecieka. Kominy czekają na obróbke i obłożenie kamieniem. Trochę przeciekają ale na razie nie ma się co dziwić. Czeka nas odkopywanie ścian piwnic i wykonanie drenażu. Ekipa od piwnic niestety się nie sprawdziła i zalewa nam piwnice. Elektryk instalacje już rozprowadził 800m przewodów i peszeli. Zostało montowanie gniazdek. Bale od środka przeszlifowane (dwa tygodnie samodzielnej - ciężkiej pracy w pyle - tragedia). Wykonawcy w internecie narzekają na ocieplanie wełną, że się kurzy. W porównaniu do szlifowania belek 11 tys obrotów Boscha w zetknięciu z drewnem to jest to jak wakacje na Majorce. najlepiej sprawdziła się maska do nurkowania i chusta na usta . No i oczywiście czapka na uszy. Kanaliza wewnątrz budynku już rozprowadzona, przewody na parterze od rozdzielacza do kaloryferów również. Ściany "zalane" od środka Fobosem - 450 litrów roztworu poszło w ściany . Teraz lakieowanie - przynajmniej w tych miejsah gdzie grzejnuiki na razie. Zostały do zrobienia posadzki - wylewki, przed tym styropian na podłogi, montaż kominka - który czeka w salonie już zakupiony - Jotul I80 Panorama. Na górze łazienka ocieplona, folia położona aktualnie montaż płyt g-K. gro prac wykonywane samodzielnie, niestety wszystkiego nie da rady obrobić, więc trzeba najmować fachowców. W sumie też niech coś z tego mają. dla nas przy ogólnych kosztach nie jest to może znacząca suma a dla nich to jest pewien zastrzyk finansowy.
O, jedno zdjęcie udało się załadować. Tak wygląda częściowo położona na dachu blachodachówka Ahi Roofing Corona.;
http://i47.photobucket.com/albums/f175/seba7207/Zdjcie016.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia