Nasz "Wspaniały"-dziennik kropki2
no to zaczne od przedstawienia nas.
mam na imie Aneta, 22lata, jeszcze studiuje. moj narzeczony to Jacek,ma 24 lata jest stolarzem meblowym. we wrzesniu bierzemy slub. pomagac nam bedzie moja mama (geodeta- i chwala za to), ktora moze kiedys z nami zamieszka (wiem wiem,straszne )
juz od dawna mamy wspolne marzenie-wlasny dom. w koncu postanowilismy ze trzeba je spelnic. dzialka jest- 1200m, polozona w fajnym, jeszcze spokojnym miejscu. do stacji pkp 15 min piechota.
obecnie wynajmujemy mieszkanie w bloku. a dokladnie to malutki pokoik a samo mieszkanie dzielimy jeszcze z 2 osobami. ale chociaz jest tanio
wybor projektu- to byla ciezka przeprawa. obejrzelismy kilkaset i nadal nie znalezlismy tego wymarzonego. az w koncu udalo sie- zobaczylismy "Wspanialego" z muratora i stwierdzilismy ze to ten.
mamy juz mape do celow projektowych i zakupiony ten projekt. za 2-3 dni powinnismy go dostac, wtedy idziemy do projektanta, zrobic adaptacje projektu, wprowadzic drobne zmiany. dzis mama byla na dzialce zlapac pare pomiarow i klocic sie z gmina zeby zrobili przylacza wody. okazalo sie ze przylacze juz jest , ale nie w tym rogu dzialki w ktorym nam pasuje. trzeba bedzie cos z tym zrobic
kilka dni temu pojechalismy na dzialke zeby zrobic pare zdjec,zobaczyc co i jak. wrocilismy z mysla ze mozna tam co najwyzej staw wykopac, bardzo mokro bylo. na dodatek sasiedzi ktorzy buduja po sasiedzku doprowadzili droge dojazdowa do tragicznego stanu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia