Nasz "Wspaniały"-dziennik kropki2
spotkalismy sie wczoraj z projektantem. kazal na siebie czekac prawie 2 godziny, w koncu po 2 telefonach i zapewnieniach ze jest juz w drodze doczekalismy sie.
poszlo nawet sprawnie,dal mamie jakies papierki do wypelnienia (bo ona jest wlascicielem), wrysowal sobie budynek na mapie, zaznaczyl gdzie szambo, gdzie przylacza-co mu tam potrzebne bylo.
co do zmian w projekcie zdecydowalismy sie tylko na zmiane okna w garazu na drzwi wejsciowe i wysokosci prawie wszystkich okien na parterze. z tym ze zmiana okien niekoniecznie musi byc zaznaczana na projekcie.
no i cena za cala usluge bardzo przystepna
i to by bylo na tyle. jako ze nam sie nie spieszy to facet zrobi to jakos na poczatku maja i za nas zlozy w urzedzie o pozwolenie. musimy teraz ostateczie wybrac ekipe- bo jednak darujemy sobie stawianie murow samemu. lipiec-sierpien zalejemy fundamenty i ....to by bylo wszystko na ten rok.
zajmiemy sie weselem...
acha...szukamy jeszcze jakiego niedrogiego blaszaka coby go na dzialce postawic
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia