*** Dziennik inches ***
W końcu kiedyś trzeba zacząć.
Wszystko zaczęło się w 2004 roku, kiedy to wpadłam na pomysł zakupu działki. Wszyscy bliscy zdziwieni, mąż w szczególności nie pochwalał mojego super pomysłu. Budowa domu była w sferze marzeń a finanse bardzo kiepskie. Pamiętam doskonale ten moment przed samym wejściem Polski do UE.
Teraz myślę, że to był dobry inters. Chociaż taki pożytek z tej unii.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia