Libra Ani i Sebastiana
25 czerwiec
dziś drugi dzień wiercą nam studnie.wczoraj po południu na 16 metrach mieliśmy juz bardzo mokry piach.mam nadzieję,że dzis sie dotrą do wody i skończa studnie.
maszyna która wierci robi tyle hałasu,że ciągle na działke zagladaja ciekawscy.nie wspomne juz o wyglądzie z mężem nazwaliśmy cały ten sprzęt wehikułem.
cały czas też czekamy na kredyt który juz powinien byc uruchomiony,ale pani z banku jakos sie nie spieszy
niebawem spróbuje wkleic jakies fotki tylko niewiem czy mi się uda
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia