Babie Lato w Królestwie Pruskim
82. ...
Prawie cały dół ma wylane posadzki. Pozostał do wylania garaż i hol, ale to na końcu. Czuję się spojokniejszy o rury ukryte pod betonem i kale pod tynkami. W połowie czerwca przyjadą montować okna - mamy nadzieję, że uda się to połączyć z montarzem bramy garażowej.
meserchmit dzieki za słowa otuchy. Czas nas goni a im szybciej się wprowadzimy tym większe będą oszczędności.
W piatek i sobotę wysortowałem całą masę folii i innych plastików i wyniosłem do "klatki" na plastik. Wieczorem zabrałem się za palenie worków po cemencie i wapnie. Niestety, wszystko nie spalone, gdyż dolne warstwy są jeszcze przemoczone i nie wykazywały chęci do spalenia się. No nic. Może z czasem przeschną i spalę je w terminie późniejszym.
Dziś rano odkryłem prezent od naszej kocicy. W salonie leży piękna tłusta mysz. Chyba jednak się nie skusimy...
Pozdrawiam wszystkich czytelników
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia