Babie Lato w Królestwie Pruskim
92. Czas parapetów
Dziś przyjechał pan wycenić parapety. Przywiózł próbki kamienia (wcześniej przez nas wytypowane). Pomierzył i... parapety, żeby normalnie wyglądały będą miały 33 cm głębokości . W wyniku konkursu wygrał piekny brązowy granit (?). Co ciekawe jest jednym z tańszych. Zrezygnowaliśmy z parapetu w spiżarce, kotłowni i łazience. Łazienka będzie wyrobiona płytkami, kotłownia będzie miała betonowy, spiżarka też i do tego będzie równo ze ścianą.
Po podliczeniu za całość wyszło (z montarzem) 2000 zł. Gratis dostaniemy parapet do pomieszczenia gospodarczego w garażu (Z takiego białego kamienia (wygląda jakby miał wprasowane muszle). W poniedziałek jedziemy ustalić sposób wykończenia i finalizujemy zamówienie.
W piątek byliśmy zamówić dzrzwi wejściowe. Jak znajdę fotkę jak będą wyglądały to postaram się pamiętać i wkleić do oceny. Drzwi mają być mahoniowe z przeszkleniem i zrobi je nasz producent okien. Zobaczymy jak wyjdą - mam tylko nadzieję, że nie będą gorsze od okien.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia