Babie Lato w Królestwie Pruskim
122. Podłoga prototyppowa położona
W sobotę położyłem prototypową podłogę w salonie. Zaczynało się powoli, ale z każą deską szło mi coraz szybciej. Tylko... że teść miał ochotę pomagać, a ja starałęm się tej pomocy unikać Jak teraz wybrnąć z opresji ? Chyba przyjdzie powiedzieć mu prawdę. I tak też zrobiłem - przyjął to dzielnie. Jednak, żeby nie wyszło, że jestem kiepskim zięciem obiecałem mu, że przy kolejnych pokojach zawezmę go do siebie. (Jemu tak na prawdę nie chodzi o pomoc tylko o podszkolenie się na moich ewentualnych błędach. Niebawem będzie kład panele u siebie). Dziś jedziemy dobrać listwy do podłogi (w CASTORAMIE nie znalazłem odpowiednich). Zastanawiam się nad VOX'em SMART. Co o nich sądzicie?
Jutro postaram się zamieścić fotki z nowej podłogi.
W sprawie malowania... malarz z łapanki niestety uciekł mi na wcześniej umówioną pracę do niemiec . Wiedziałęm o tym, ale miałęm nadzieję, że zrobi troszkę więcej. Ma wrócić na 100% za 2 tygodnie, ale jest nadzieja, że wpadnie już za tydzień.
Obecnie mamy wymalowaną 3 pokoje, kuchnię i spiżarkę oraz wszystkie sufity. Postaram się zaprezentować to na fotkach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia