Babie Lato w Królestwie Pruskim
126. za 6 dni przeprowadzka
Czasu coraz mniej a ja mam ciągłe zaległości. Drzwi dla szklarza ciągle niegotowe. Podłoga do salonu dopiero bedzie we wtorek. Za to gniazdla i wyłączniki mam już prawie wszystkie. Co ciekawe - w jednej puszcze gdzie trafił wyłącznik krzyżowy zostały mi wolne 2 kable. Nie mam pojęcia do czego one są? Napięcia w nich nie ma, a co ciekawsze wszystko działą (nie sprawdzałem tylko oświetlenia przed domem) - chyba zadzwonię do elektryka i zapytam co tam miał na myśli - w opisach jakoś się nie mogę doszukać.
A co jeszcze...
Kuchnia prawie gotowa, ale... przy montarzu wyszło, że jednego uchwytu nie da się dokręcić (jakby nie miał gwintu) - będzie na wtorek. Do tego przy zlewozmywaku nie było kratki od przelewu. Zlewozmywak przyjechał fabrycznie zapakowany, do tego wszystko w woreczkach i nic. Razem otwieraliśmy... - ma być na wtorek. Na jednych drzwiczkach lekkie jakby wgniecenia - reklamacja przyjęta - ma być za miesiąc. Ogólnie Jest świetnie - zobaczymy co będzie
W sobotę przyjechał hydraulik. Ja jak dziki zając kopałem tą kanalizę, a on mi przyjechał po 14 i założył tylko grzejniki, zaworki pod umywalki itp. oraz baterię przy wannie. Dobre i to, bo mogę palić w kociołku i w domu robi się ciepło, no i ciepłej wody mam ile dusza zapragnie. Woda w bojlerze długo trzyma temperaturę, ale bez cyrkulacji (jeszcze nie uruchomiłem). W łazience trzeba sporo odczekać, aż popłynie ciepła - jutro z tym zawalczę.
Wracając jeszcze do kanalizy deszczowej. Kopiąc na początku trafiłem na glinę zmiesznaą z grubym żwirem i kamieniami. Potem była sama glina więc pomyslałem, że będzie już z górki - nic takiego. Na jakieś 5m od studzienki kamlotów jakby kto nasiał. Każdy trzeba było nieźle obkopać i wydobyć - gdyby nie kryzys finansowy zawezwał bym mojego koparkowego, ale teraz każdy pieniądz na wagę złota . W środę powinniśmy zrobić podjazd do garażu. Nasz już były wykonawca na pozyczyć betoniarkę i człowieka. Koszt - dniówka dla człowieka (5 zł/h).
I to by było na tyle...
Pozdrawiam serdecznie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia