Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    179
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    265

Babie Lato w Królestwie Pruskim


rafałek

462 wyświetleń

153. Chować się.... TPSA idzie...

 

 


Dziś po południowej burzy zaatakowała TPSA. Burza była solidna z błyskami gradem i lejącym deszczem więc wejście mieli solidne.

 


Ekipa (podwykonawcy) zajechali prosto na brzeg trawnika który lekko rozryli o czym powiadomiła mnie czym prędzej małżonka. Wjechaliśmy z kolegą i co widzę, brzeg posianej i rozmiękłej po ulewie trawy rozryty i zagrabiony. Pytam pierwszego z brzegu wyglądającego na posiadającego jakąś włądzę co się stało - trzeba przyznać, że umięjętnie palili głupa. Nokt nic nie wie. Co robić - nic - ten kawałek i tak leży w drodze, a trawa dopiero zaczęła wschodzić - dosieję po południu.

 


No więc przystępuję do rozmów. Nawet wiedzą, gdzie mają dociągnąć - przy skrzynce z prądem jest "moja końcówka" kabla. Dogadaliśmy się, że mają wszystko łądnie zrobić i powiedzieć pod która parę się podłączą - obiecali zawołąć mnie na testy. Może dziś, a jak nie to w poniedziałek może będzie telefon = będzie normalny internet. Od ręki by nie narobili szkody powiedziałęm im gdzie jakie kable idą i na jakich głębokościach (telefon sąsiada idzie na sztych w ziemi, a taśma leży na kablu).

 


Ekipa też nieźle przygotowana, szczególnie w dokumentację - kartka z zeszytu z odręcznym szkicem, zero uzgodnień z właścicielami terenuów przez które przechodzą... moze by ich przyblokować ?

 

 


Co będzie - zobaczymy.

 

 


Pozdrawiam

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...