Babie Lato w Królestwie Pruskim
157. Dla odmiany US.
Wczoraj byliśmy wzywani do US. Zabrałem cały zegregator i pojechałem. Było miło i przyjaźnie. Okazało się, że dołączyłęm do zwrotu VAT'u faktórę wystawioną na naszego majstra - dokupował brakujące płytki (trochę źle policzył i za karę sam jechał dokupić ), ale fakturę wziął z roztargnienia na siebie. W efekcie korekta około -21 zł czyli nie jest źle. Pieniądze mają być za 1-1,5 miesiąca .
Co do Internetu i TPSA. Wejście "od tyłu" okazało się bardzo owocne i sprawa idzie w dobrym kierunku. Osobiście bardzo współczuję tym co tam pracują... wychodzi na to, że BIEDRONKA to mały pryszcz. Myślę, że jeśli Ci którzy z nami rozmawiają mogli powiedzieć coś więcej niż pozwalają im procedury my też byśmy przynajmniej na nich patrzyli inaczej, bo na samą firmę nie da się patrzeć
Pozdrawiam gorąco.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia