Babie Lato w Królestwie Pruskim
164. To było(?) upalne lato...
Jak na mój gust zaczęła sie już pora deszczowa. Moze to i dobrze - jest wilgotno, w lesie jeszcze nie tak jak byc powinno ale jak sie trend pogodowy utrzyma to tez będzie co przy obecnych temperaturach dobrze wróży dla grzybiarzy. A jak sobie radziliśmy z upałami? Mimo, że jezior u nas pod dostatkiem to wiekszość była mocno obłozona spragnionymi ochłody w wodzie przez co zaczynaliśmy jeździć coraz dalej w las.
Tak bawiły sie nasze dzieci
http://img228.imageshack.us/img228/4105/2006081101vu6.jpg
Ten łysiejący wieloryb to ja
http://img51.imageshack.us/img51/3507/2006081102ex6.jpg
W jeziorze były też ryby
http://img90.imageshack.us/img90/7789/2006081103lt8.jpg
Jako, że pogoda obecnie jakoś niekąpielowa urządzamy wyprawy w naszą dzicz.
http://img226.imageshack.us/img226/9239/2006081104cy5.jpg
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia