Marysia - Archipelag - kirkris
Trwa montaż kuchni
Są już pierwsze straty uszkodzona podłoga - któremuś z nich musiało coś upaść i wybiło kawałek gresu w kuchni
Oczywiście się nie przyznają
Jak wchodzili to kuchnia była umyta i posprzątana - i uszczerbionych płytek nie było a po ich wyjściu - są
Poza tym kuchnia nie wyszła tak jak trzeba:
- miała być lakierowana na połysk - jest półmat
- uszczerbki w powierzchni drewna są zaszpachlowane jakimś szarym kitem a nie w kolorze drewna
- ze względów oszczędnościowych blat jest z płyty ale wyszedł raczej fatalnie więc będzie trzeba kupić nowy
Ogólnie pierwsze wrażenie niespecjalne
Prawie cała kuchnia wraca do poprawek i na razie nie wiem kiedy będzie z powrotem. Najgorsze jest to że aby przywieziono kuchnię to musisz zapłacić całość kwoty - a potem takie kwiatki
Mimo wszystko najbardziej jestem wkurzony na uszkodzoną podłogę - bo to już jest szczyt wszystkiego
pozdrawiam z pola walki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia