Oliwka – dziennik postępu i frustracji
Byłem rowerem na działce. Kurde ale fajnie. Obojętnie co będzie, to i tak tam zamieszkam. Nawet w szałasie. Dziś Gmina stwierdziła, że jeśli chodzi a korektę mojego ekstra pomysłu, to wszystko jest na dobrej drodze. W czwartek spotkanie z architektem. Muszę się podszkolic z terminologii budowlanej, bo jak dzis mi coś opowiadał przez telefon o belkach, stropach, itp, to w ogóle nie rozumiałem co do mnie mówi.
Planujemy ogrzewanie na bazie źródeŁ odnawialnych. Konkretnie pompe ciepła dla CO i CWU. Oczywiscie inwestycja jest szalenie droga, ale mój nadworny balcerowicz wyliczył (przy załozeniu przedziwnie niskich i stałych cen niektórych paliw konwencjonalnych - też mi balcerowicz), że przy założeniu kosztów zakupu i montażu PC i ogrzewania podlogowego na poziomie 50 - 55 tyś (ja p......., 10 mercedesów wśród rowerów) zwrot kosztów przypadnie po:
a) 16 latach w porównaniu z weglem kamiennym (węgiel odpada definitywnie, od 10 lat mierzę emisję i imisję zanieczyszczeń pyłowych i gazowych)
b) 9 latach w porównaniu z gazem ciekłym z butli (opcja do zastanowienia, ale ta butla na podwórku....hmm),
c) 8 latach w porównaniu z prądem.
d) 7 latach w porównaniu z olejem opałowym - musiałbym na głowe upaść żeby sie w to wpakować.
Swego czasu zacząłem wysyłać zapytania ofertowe do producentów i montażystów PC.
Spływaja odpowiedzi.
ceny za pakiet z ogrzewaniem od 39 000 do 70 000 złociszy. Niezły rozstrzał, tym bardziej, ze każda pompa zdobyła jakis medal na róznych targach. Ale najlepsze sa oferty tego samego zestawu mega super pompy IVT: Jedna firma 62 250, druga 44 000. Parametry te same. Szkoda komentować. Dalej wysyłam zapytania.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia