Oliwka – dziennik postępu i frustracji
Zgodnie z przewidywaniami, pomimo, ze jeszcze nikt nie wyryszył z krucjatą ażeby budowę rozpocząć, pojawiły się pierwsze pytania-dylematy. Szkoda, że nie kształciłem się na "budowlańca", wtedy zapewne byłoby spokojniej. Architekt mnie denerwuje. A ścisliej mówiąc Jego częste stwierdzenie "to są detale".
Zapytałem o materiał na sciany zewnętrzne i nośne, jaki najlepszy, jaki użyć itp. Precyzyjna odpowiedż brzmiała: - to są detale
Zapytałem, czy system rozprowadzenia ciepłego powietrza projektuje się na etapie adaptacji projektu (mi jako zupełnemu laikowy taki tok postepowania wydawałby sie słuszny). Odpowiedź - NIE, ale to są detale.
Podobnie było z pompą ciepła i systemem rozprowadzenia c.g po domku (podłogówka + grzejniki). Zapytałem. Odpowiedź bardziej rozbudowana: Rozwiązanie ogrzewania w domu jednorodzinnym to sprawa indywidualna i inspektor nadzoru podczas odbioru wcale na to nie patrzy !, ale to sa detale. Kur.. m.ć
O serbia przegrywa z Kazachstanem 1:2...eee tam, przeciez to sa detale.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia